Zuzia walczy ze złośliwym rakiem kości. Jej tata "zaczarował" chorobę i zamienił świat córki w magiczną krainę Hogwartu

Nowotwor_1
Magią w nowotwór
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kilka miesięcy temu podczas rutynowych badań, 11-letnia Zuzia usłyszała diagnozę – złośliwy nowotwór kości udowej. W krótkim czasie okazało się, że są przerzuty na płuca. Aby pomóc jej w walce z chorobą, tata dziewczynki wpadł na wyjątkowy pomysł. Wiedząc, że córka jest wielką fanką Harry'ego Pottera, stworzył dla niej magiczny świat Hogwartu. O swoim przedsięwzięciu opowiedział w Dzień Dobry TVN.

Choroba Zuzi

W lipcu tego roku, 11-letnia Zuzia wybierała się na obóz sportowy. Od kilku tygodni bolała ją noga, dlatego rodzice postanowili zgłosić się do lekarza. Po serii badań, przyszła diagnoza: złośliwy rak kości. - 18 czerwca w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie nastąpiła najtrudniejsza chwila dla mnie i dla żony. Musieliśmy jej to powiedzieć, musiało paść to słowo: "Słuchaj Zuza, masz raka" – mówił Sławomir Polak, tata Zuzi.

Wakacyjne plany zamieniły się w walkę o zdrowie. Jakby tego było mało, w niedługim czasie okazało się, że są przerzuty na płuca. Dziewczynkę czeka chemioterapia, operacja uda, wszczepienie endoprotezy, kolejna chemioterapia i operacja płuc. Choroba rozwija się jednak tak dynamicznie, że nie wiadomo, jakie kolejne kroki podejmą lekarze.

W walce o powrót do zdrowia, Zuzi towarzyszą rodzina i przyjaciele. Jej mama obecnie przebywa wraz z nią w Centrum Zdrowia Dziecka. – Historia mojej żony to jest historia na następny program. W tej całej walce nam jest łatwiej, tę walkę, którą prowadzi moja żona nie da się określić. Ona wyszła z pracy w tym dniu, kiedy się dowiedzieliśmy o chorobie i wszystko tam tak zostało. Ona się całkowicie poświęca Zuzi – mówił Sławomir Polak.

Jeśli chcecie pomóc dziewczynce, wejdzie na stronę fundacji Iskierka, która pomaga zebrać rodzicom pieniądze.

Magiczny świat Zuzi

Dziewczynka martwiła się, że z powodu choroby będzie odtrącona przez inne dzieci. Jej tata postanowił, że zrobi wszystko, by nie tylko nie straciła kontaktu z rówieśnikami, ale znalazła w sobie dodatkowe pokłady siły do walki z nowotworem. Aby ułatwić Zuzi ten trudny czas, wpadł na pomysł, że "zaczaruje" jej chorobę i przeniesie ją w świat Harry'ego Pottera, którego jest wielką fanką.

- Kiedy wracaliśmy na Śląsk, Zuza nam powiedziała wprost, że to, czego najbardziej się boi to wykluczenia. Ona miała obraz z telewizji jak to wygląda, jak dzieci się zmieniają fizycznie. Ale ja sobie przyrzekłem, że zrobię wszystko, żeby to wykluczenie nie nastąpiło – mówił tata Zuzi.

Dziewczynka jest świadoma swojej sytuacji, ale porównania do Harry'ego Pottera pomagają jej mierzyć się z chorobą. W jej magicznym świecie, szpital, gdzie przebywa jest niczym Hogwart, chemioterapia to "eliksiry wielosokowe", a choroba "sami wiecie kim".

Walcząca Zuzia i kamień filozoficzny

Gdy Zuzia już chorowała, jej młodsza siostra Michalina znalazła na podwórku kamień, przyniosła go do domu, mówiąc, że to kamień filozoficzny, który oznacza nieśmiertelność. Powstała z tego akcja produkowania kamieni, które trafiły do różnych zakątków świata. Dzięki temu, wiele osób mogło dowiedzieć się o Zuzi i poznać historię jej niezwykłych zmagań z chorobą. W efekcie ludzie zaczęli wstawiać zdjęcia swoich kamieni na Facebooka z dopiskiem: #zuzawalcząca.

- Wiedzieliśmy, że mamy przyjaciół, znajomych, którzy nam pomogą. Ale w związku z tym, że się odkryliśmy dla świata, odezwali się do nas ludzie o których istnieniu nie wiedzieliśmy. Nie jestem w stanie wszystkich wymienić, ale muszę podziękować Braci Górniczej, ponieważ jestem górnikiem. Pojęcie solidarności istniało w naszym świecie, ale to co się stało z ich strony, przerosło nasze oczekiwania – mówił tata Zuzi.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości