Zakaz nazywania wegańskich produktów "mięsnymi" terminami? "To kwestia przejrzystości i uczciwości"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Wegańskie przysmaki
Wegańskie przysmaki
Jedzenie w biegu nam szkodzi
Jedzenie w biegu nam szkodzi
Dieta na wysoki cholesterol
Dieta na wysoki cholesterol
Czas a dieta
Czas a dieta
Francuskie władze opublikowały nowy dekret dotyczący nazw produktów wegetariańskich i wegańskich. Już wkrótce nie będzie możliwe nazywanie ich za pomocą "mięsnych" zamienników. Zmiany mają wejść w życie za trzy miesiące.

Zakaz nazywania produktów wegańskim "mięsnymi" terminami

Władze Paryża od niemal roku próbowały wprowadzić zmiany, które zakazałyby nazywania niektórych wegańskich i wegetariańskich produktów za pomocą "mięsnych" terminów. Ich działania były jednak bezskuteczne, bowiem blokował ich sąd.

Tym razem się udało i w poniedziałek (04.09.2023) francuskie władze opublikowały dekret, który mówi "nie" mięsnym nazwom dla wegańskich produktów. Jak oświadczył francuski minister rolnictwa Marc Fesneau, rozwiązanie to ma pomóc konsumentom w dokonywaniu wyborów i zapobiec wprowadzaniu ich w błąd.

- Jest to "kwestia przejrzystości i uczciwości", odpowiadająca na oczekiwania zarówno ich, jak i producentów mięsa - czytamy w oświadczeniu.

Francuski rząd opublikował listę 21 zakazanych określeń, są to między innymi:  "żeberka", "stek", "boczek", "schab" czy "szynka". Co istotne, w rozporządzeniu podkreślono również, że dekret odnosić się będzie tylko do produktów wyprodukowanych i sprzedawanych we Francji.

Dekret wejdzie w życie za trzy miesiące

Francja już w czerwcu, jako pierwszy kraj w Unii Europejskiej podjęła próbę nałożenia ograniczeń w odniesieniu do nazw tych produktów. Jednak francuska Rada Stanu zawiesiła wprowadzenie decyzji. Głównym argumentem był brak jasności i zbyt krótki termin przewidziany na wprowadzenie zmian.

Dlatego odświeżona wersja dekretu ma wejść w życie za trzy miesiące, tak aby dać czas producentom na dostosowanie się do zmian.

Według "The Guardian" zakaz ten jest krytykowany przez środowiska obrońców praw zwierząt, którzy twierdzą, że francuski rząd faworyzuje przemysł mięsny.

- Według sondażu Ifop przeprowadzonego w 2020 r. mniej niż 1% francuskiej populacji to weganie, a samo słowo "wegan" stało się obciążone negatywnymi skojarzeniami politycznymi, w obliczu kłótni wokół aktywności przeciwko sklepom mięsnym - poinformował "The Guardian"

Co więcej, według międzynarodowego dziennika, około 24% Francuzów identyfikuje się jako fleksitarianie i ogranicza spożycie mięsa. A najnowsze badania wykazały, że sprzedaż produktów wegańskich we francuskich supermarketach, w tym podróbek mięsa, jest mniejsza niż w krajach sąsiednich, takich jak Wielka Brytania.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Zobacz więcej na stronie tvn24

Autor: Anna Gondecka

Źródło: TVN24, The Guardian

Źródło zdjęcia głównego: Royalty-free/GettyImages

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana