Mówiono, że wygląda jak mały Einstein. Dziewczynka urodziła się z mutacją genów

Shilah Madison
Źródło: Dzień Dobry TVN
Shilah – jedna na milion
Shilah – jedna na milion
Jak ukryć siwe włosy?
Jak ukryć siwe włosy?
Włos im z głowy nie spadnie, choć bywało różnie
Włos im z głowy nie spadnie, choć bywało różnie
Siwe włosy dla kobiet w każdym wieku
Siwe włosy dla kobiet w każdym wieku
SOS dla włosów
SOS dla włosów
Jak wybrać idealną prostownicę do włosów?
Jak wybrać idealną prostownicę do włosów?
Shilah Madison jest wyjątkową dziewczynką, która ma zespół włosów niedających się uczesać. Taką fryzurę trudno okiełznać, a kosmyki nie układają się nawet po użyciu specjalnych kosmetyków. Jej mama, Celeste, zrobiła wszystko, by wytłumaczyć córce, że inność nie jest problemem, lecz sprawia, że dziewczynka jest jedyna w swoim rodzaju.

Zespół włosów niedających się uczesać - co to jest

Shilah Madison boryka się z anomalią strukturalną włosów. Jak powiedziała jej mama, Celeste Madison, u jej córki stwierdzono zespół włosów niedających się uczesać. Tę samą przypadłość ma na świecie od 20 do 50 dzieci i około 10 dorosłych.

- To jest mutacja genów. Powoduje, że włosy tracą proteiny, mają nietypowy przekrój. To sprawia, że wydają się być srebrzyste. Poza tym sterczą, są kędzierzawe i nie można ich ułożyć, pomimo że używamy specjalnych produktów. To nie działa i nic nie możemy zmienić - powiedziała Celeste.

Shilah i jej mama zupełnie przez przypadek odkryły, że niesforne włosy dziewczynki nie są zwykłym bałaganem na głowie. - Byliśmy u chirurga dentystycznego. Shilah miała około 5 lat. Musieliśmy zrobić badania, a potem wypełnić dokumenty. Wtedy zapytano mnie, czy zdaję sobie sprawę, że moja córka ma zespół włosów niedających się uczesać. Byłam zaskoczona, nie wiedziałam, o czym mówią. Wtedy dostałam do czytania lektury na ten temat. Spotkałam się ze specjalistą, który mi wszystko wytłumaczył - wyjaśniła Celeste Madison.

Wyjątkowe włosy powodem do kpin

Dzieci potrafią być okrutne w kontaktach z rówieśnikami. Szczególnie, gdy kolega lub koleżanka nieco różnią się od pozostałych. Shila często słyszała od nich, że wygląda jak mały Einstein. - Było też dużo wyzwisk, dużo pytań. Ludzie podchodzili i chcieli dotykać jej włosów. Cały czas chcieli robić sobie zdjęcia z Shilą. Próbowałam im tłumaczyć, ale dzieci to zawsze będą dzieci. To, co robiliśmy, co wydawało się najważniejsze, to wzmacnianie jej poczucia własnej wartości. Żeby kochała i akceptowała siebie bez względu na wszystko - podkreśliła mama dziewczynki.

Celeste Madison dołożyła wszelkich starań, by jej córka nie czuła się pokrzywdzona z powodu swojej fryzury. - Najważniejszy jest przekaz, żeby takie osoby wiedziały, że są wyjątkowe, szczególne, że to właśnie jest ok. To nie jest nic, czego należy się wstydzić albo powód do zakłopotania. Ta inność to jest coś, z czego można być dumnym, chociaż jest się innym, można to pokochać do końca życia - dodała Celeste.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości