Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Lęk przed wymiotami zwykle rozwija się wcześnie, już u małych pacjentów. Właśnie dlatego osoby dorosłe są przyzwyczajone do życia z tym ograniczeniem i nie potrafią sobie samodzielnie poradzić z fobią.
Czym jest i jak powstaje emetofobia?
Strach przed wymiotami powstaje zwykle w wyniku złych doświadczeń. Zgodnie z teoriami behawiorystycznymi (czyli opartymi na zachowaniu), ludzie, którzy przeżyli silne wymioty w okresie dziecięcym lub długo chorowali, mogą wykształcić u siebie emetofobię. Zdaniem pacjentów cierpiących na to zaburzenie sytuacja, w której wymiotują, kojarzy im się z bólem, dolegliwościami fizycznymi. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wymioty są odruchem naturalnym, dlatego bardzo trudno jest z nimi walczyć. Należy zaznaczyć, że niektórzy chorzy nie są w stanie powiązać swojego lęku z żadnymi doświadczeniami lub traumami.
Jakie są objawy emetofobii?
Może być więc tak, że pewne zdarzenia życiowe zostały wyparte albo po prostu dana osoba uznała, że wymioty są czynnością obrzydliwą i (początkowo świadomie) zaczęła ich unikać.
Z czasem nastąpiło przekształcenie się w fobię. Wśród najważniejszych objawów emetofobii wyróżnia się:
- unikanie sytuacji, w których mogłyby pojawić się nudności lub wymioty, na przykład lotu samolotem, wyprawy statkiem,
- w przypadku kobiet może dodatkowo powstać lęk przed zajściem w ciążę, ponieważ w tym stanie wiele pań ma nudności,
- emetofobia u dzieci wiąże się często z utratą wagi,
- pacjenci często odczuwają lęk i strach,
- pojawić się mogą dolegliwości somatyczne, takie jak pocenie się, ból brzucha, uczucie dławienia się, utrata apetytu i niechęć do jedzenia,
- niektóre osoby wycofują się nawet z życia społecznego.
Osoby z tym zaburzeniem starają się nie tylko nie zwymiotować, lecz także nie zobaczyć innych osób w trakcie tej czynności. W Internecie istnieją różne fora poświęcone emetofobii, na których osoby chore opisują swoje odczucia. W przypadku rodziców można przeczytać, że lęk uderza ze zdwojoną siłą, jeśli maluch ma zamiar zwymiotować. U jego opiekunów pojawia się bowiem obawa, że dziecko się udusi. Emetofobia jest na tyle poważnym zaburzeniem, iż wymaga kontaktu ze specjalistą.
Emetofobia: leczenie
Niektóre fobie są uznawane za niegroźne, ponieważ pojawiają się rzadko. Przykładowo, lęk przed nietoperzami może zdarzyć się tylko kilka razy w życiu, a miejsc, gdzie żyją te zwierzęta, łatwo unikać. Zupełnie inaczej jest w przypadku emetofobii, która wiąże się z niechęcią do jedzenia i lękiem przed zarażeniem się chorobami wywołującymi wymioty. W tym kontekście osoby cierpiące na strach przed wymiotowaniem mogą unikać wielu bodźców, jednak nudności pojawiają się samoistnie, czasami nawet jako reakcja obronna organizmu. Właśnie dlatego konieczne jest leczenie emetofobii.
Zwykle osoby z tym zaburzeniem decydują się po pewnym czasie na skorzystanie z fachowej pomocy psychologa lub psychiatry. Uniknięcie napadów lękowych możliwe jest tylko wtedy, gdy chory będzie obcował z tym, co go niepokoi. Z tego względu pierwszym etapem powinna być psychoterapia, najlepiej poznawczo-behawioralna. Psycholog stosuje zwykle systematyczną desensytyzację, zwaną też odwrażliwianiem. Metoda ta polega na pokazywaniu osobie zaburzonej czynników, które wywołują u niej lęk. Bodźce należy prezentować w kolejności od najsłabszych, najmniej zagrażających (na przykład opisów w książkach, zdjęć lub filmów) aż do tych najtrudniejszych (na przykład oglądania na żywo wymiotującej osoby). Terapia emetofobii opiera się także psychoedukacji, czyli przekonaniu osoby zaburzonej do tego, że wyjście z domu lub bycie chorym wcale nie wiąże się z perspektywą wymiotów. Warto dodać, że osoby cierpiące na ten lęk są czasami mylnie diagnozowane jako anorektycy, ze względu na zaburzenia w jedzeniu. Już na początku wizyty chory (albo jego opiekun w przypadku dziecka lub nastolatka) powinien dokładnie opisać objawy, aby nie doszło do nieprawidłowej diagnozy.
Niektórzy polecają osobom z emetofobią hipnozę, która pozwala analitykowi na dotarcie do podświadomości. Zgodnie z niektórymi teoriami fobia ta jest zakodowana bardzo głęboko w umyśle ludzkim, ponieważ pojawia się już w dzieciństwie. Należy jednak uznać, że zdecydowanie najbardziej polecana jest wcześniej opisana terapia poznawczo-behawioralna, wraz z zastosowaniem technik relaksacyjnych. Techniki te opierają się na uspokojeniu i wprowadzeniu pacjenta w stan odprężenia, a także na unormowaniu pojawiających się negatywnych myśli oraz przekonań.
Zobacz także:
- Fobofobia, to specyficzna fobia przed... lękiem. Jak się objawia i jak z nią żyć?
- Nie przepadasz za dotykiem, a wręcz się go boisz? To może być hafefobia
- Notorycznie mierzysz się z lękiem przed byciem nieperfekcyjnym, niewystarczającym? To może być atelofobia
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Glasshouse Images/Getty Images