Skłonność do czarno-białego myślenia. "Teraz jest to zdecydowanie bardziej skomplikowane. Często ulegamy manipulacji"

Czarno-białe myślenie, czyli wszystko albo nic
Wiele osób pragnie, żeby rzeczywistość była czarno-biała i by było jasne, co jest dobre, a co złe. Nie zawsze jednak upraszczanie życia i wyborów jest dla nas najlepsze. Dlaczego? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedziała psychoterapeutka, Anna Cyklińska.

Czarno-białe postrzeganie rzeczywistości

Kilka dni temu na polskim rynku ukazała się książka autora bestsellera psychologicznego oraz utytułowanego naukowca z Oksfordu, Kevina Duttona. W "Myśleniu czarno-białym" rozprawia się on z postrzeganiem rzeczywistości oraz z tym, w jaki sposób tworzymy kategorie, etykietujemy innych i szufladkujemy wedle wygodnych dla nas schematów. Czy jest to dla nas zdrowe?

- Myślenie czarno-białe ułatwia nam postrzeganie rzeczywistości, które - nie oszukujmy się - jest dużo bardziej skomplikowana niż w momencie, kiedy ludzie żyli osadniczo. Nasz mózg nie zdążył jeszcze wyewoluować i to postrzeganie tak wielu detali w środowisku jest zdecydowanie trudniejsze. Dlatego taki efekt kategoryzacji, czyli właśnie szufladkowania sobie różnych rzeczy w naszym życiu - zdecydowanie faktycznie ułatwia, ale idą też za tym różne zagrożenia, np. postrzeganie w bardzo stereotypowy sposób, z czego rodzą się uprzedzenia - tłumaczyła w Dzień Dobry TVN Anna Cyklińska.

Wady czarno-białego myślenia

Selekcja naturalna zaprogramowała nasze mózgi do działania w pierwotnym trybie binarnym. Odbieramy świat jako ciąg zer i jedynek. Nie jesteśmy zdolni do pełnego zrozumienia zasad, wśród których przyszło nam żyć. Dlatego dokonujemy podziałów, zamiast się integrować.

- To myślenie czarno-biało faktycznie wzięło się z takiego bardzo prostego mechanizmu, typu walka-ucieczka, my-oni i dobro vs zło . To faktycznie kiedyś było prostsze do postrzegania dla ludzi, natomiast teraz jest to zdecydowanie bardziej skomplikowane. Często ulegamy manipulacji wręcz, np. ze strony polityków - mówiła w naszym programie psychoterapeutka.

Choć w codziennym życiu przekazujemy, odbieramy i porządkujemy informacje, korzystając z kategorii na poziomie podstawowym, przesada w kategoryzacji jest ukrytą cechą wielu zaburzeń psychicznych. Myślenie czarno-białe może doprowadzić nawet do depresji.

- To często jest też domena perfekcjonistów, czyli osób, które bardzo dążą do tego ideału, do tej perfekcji. Wówczas osoby, które myślą w bardzo czarno-biały sposób, faktycznie mogą nawet popaść w depresję , ponieważ każdy taki nie do końca sukces, jaki oczekiwały, często interpretują jako porażkę - dodała Anna Cyklińska.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości