Dla chorego Bruna izolacja to codzienność - nie tylko pandemiczna. "Każda infekcja jest dla niego groźna"

Wielu z nas narzeka teraz na restrykcje związane w pandemią. Część dzieci znowu musi pozostać w domach i uczyć się zdalnie. Tymczasem dla 11-letniego Bruna i jego mamy: izolacja, sterylność, samokontrola i nauka zdalna - to codzienność. Oto historia chłopca, który mimo nieuleczalnej choroby nie traci entuzjazmu i kreatywności.

Optymizm mimo mukowiscydozy

Bruno Mrówczyński zmaga się z muskowiscydozą, czyli zwłóknieniem torbielowatym (cystic fibrosis, CF), które powoduje nadmierną produkcję i zagęszczenie śluzu w organizmie, co zaburza pracę wszystkich narządów mających gruczoły śluzowe. Objawy obejmują najczęściej układ oddechowy i pokarmowy.

Z powodu choroby chłopiec często musi jeździć do szpitala i przyjmować wiele leków. Śpi w specjalnej masce i dokarmiany jest przez PEG do żołądka specjalnymi odżywkami. Wiąże się to z ogromną systematycznością i pobudkami w nocy. Do tego co trzy miesiące 11-latek jest poddawany antybiotykoterapii dożylnej. Musi się również od czasu do czasu izolować.

Każda mała infekcja jest dla Bruna bardzo groźna, to jest taki mini lockdown

- stwierdziła mama chłopca, Taida Mrówczyńska.

Dodała także, że mimo choroby, jej syn nie traci entuzjazmu i chęci do życia.

Pracownia Bronka chorego na mukowiscydozę

Ze względu na mukowiscydozę 11-latek dużo czasu spędza w domu, dlatego znajduje sobie zajęcia, które zapełniają mu czas, m.in. lepi z gliny i plasteliny, robi animacje poklatkowe, próbuje rysować różnymi technikami, a ostatnio zaczął prowadzić kanał na YouTube.

Pracownia Bronka [nazwa kanału - przyp. red.] powstała, żeby zachęcić dzieci (...) do robienia eksperymentów w domu na czas pandemii, żeby się nam nie nudziło

- wyjaśnił chłopiec, a jego mama dodała, żeby rodzice nie bali się kreatywności swoich dzieci:

Wiadomo, że jest bałagan, dużo się dzieje, ale nie o to chodzi. Jak ja byłam mała, moja mama bardzo zwracała uwagę na to i pamiętam później, jak oni [pani Taida ma jeszcze jednego syna - przyp. red.] byli mali, trafiali do babci, (...) to w jej domu był totalny sajgon. Tam były makarony, porozrzucane mąki, tory przeszkód zrobione z książek, Bruno gotował z babcią ze wszystkiego, więc chodzi o to, żeby dzieciom pozwalać

W Dzień Dobry TVN chłopiec pokazał również jeden ze swoich eksperymentów. Zobaczcie, jak przy pomocy octu i sody nadmuchać balony.

>>> Zobacz także:

O czym może świadczyć kaszel u niemowlaka? Poznaj jego przyczyny i skuteczne sposoby leczenia

Zapalenie płuc u niemowlaka - objawy, leczenie, przyczyny i powikłania. Czy zapalenie płuc u niemowlaka może przebiegać bez gorączki?

Sukces polskich lekarzy: przeprowadzili jednoczesny przeszczep wątroby i płuc. Ich pacjent zaczął nowe życie

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Iza Dorf

podziel się:

Pozostałe wiadomości