Ta historia przywraca wiarę w cuda. Dwuletni Adaś trafił do prokocimskiego szpitala po nocy spędzonej na mrozie w samej tylko piżamce. Wydawało się, że szanse na przeżycie ma niewielkie, ale udało się. Adaś jest w pełni sił i dziś jedzie do domu. Ostatniego dnia pobytu w szpitalu odwiedziła go dziennikarka Dzień Dobry TVN Ula Chincz. Rozmawiała również z prof. Januszem Skalskim, dr Anną Świerczyńską i mamą Adasia - Pauliną Ćwięczek. Czy Adaś robi szybkie postępy podczas rehabilitacji? Czy dom już jest przygotowany na powrót chłopca? Jak będą wyglądały dni Adasia po wyjściu ze szpitala?