Jak rozróżnić ból fizyczny od emocjonalnego?
Dzieci często zgłaszają rodzicom bóle gardła, rączki, kolana czy ucha. Jednak najczęstszymi, a jednocześnie „nieczytelnymi” do zdiagnozowana dolegliwościami są bóle głowy i brzuszka. Kiedy więc podawać leki przeciwbólowe i po czym rozpoznać, że dziecko być może symuluje?
Przede wszystkim należy obserwować malucha. Musimy przyjrzeć się, jak długo trwa ból, jak często się powtarza, w jakich sytuacjach dziecko zgłasza objaw. Czy jego mimika twarzy wskazuje na to, że rzeczywiście coś boli? Czy bywa osłabione, apatyczne? Czy chudnie, czy przybiera na wadze? Czy ból wybudza dziecko w nocy, czy ma ono stany podgorączkowe? To wszystko jest ważne i może świadczyć o jakimś poważniejszym schorzeniu.
Ból to jest subiektywne doświadczenie, to jest doświadczenie zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Jeśli cierpi ciało, to cierpi psychika i odwrotnie. Przede wszystkim trzeba obserwować, czy zachowanie dziecka jest spójne z tym, co mówi
– powiedziała Marta Bąkowska, dziecięcy psycholog kliniczny.
Jeżeli dziecko naprawdę cierpi to tak, jak w przypadku dorosłych nie jest w stanie spokojnie tego opisywać. Po zachowaniu, gestach i mimice widzimy, że coś jest nie tak. Gdy maluch tylko mówi o bólu, a sytuacja powtarza się cyklicznie, może być to znać przewlekłego stresu. Oprócz obserwacji, możemy również podać dziecku zapobiegawczo naturalny lek.
Na pewno istotne jest to, czy zgłaszane dolegliwości przeszkadzają w funkcjonowaniu codziennym. Jeżeli nie mamy 100 proc. pewności, możemy podać jakikolwiek syrop naturalny, który będzie efektem placebo. Jeżeli zadziała, oznacza, że ból nie był bólem czynnościowym
– powiedziała pediatra Ewa Miśko-Wąsowska.
W sytuacji, gdy po podaniu placebo dziecko dalej skarży się na dolegliwości, jest niespokojne i rozdrażnione, należy podać leki przeciwbólowe lub niezwłocznie zgłosić się do lekarza.
Kiedy dolegliwości bólowe wymagają porady psychologa?
Bóle brzucha często pojawiają się wraz z pójściem dziecka do przedszkola. Wynika to ze stresu. W takich sytuacjach u malucha często pojawiają się także zaparcia i nerwicowe bóle głowy. Jak przyznała Marta Bąkowska, dzieci nie potrafią jeszcze werbalizować swoich stanów emocjonalnych, bardzo często pomaga im w tym ich ciało.
Dzieci mają mniej zasobów do radzenia sobie z przewlekłym napięciem
– stwierdziła.
Dziś maluchy są także przestymulowane, mają za dużo bodźców, brakuje im odpowiedniej higieny nauki, relaksu, za mało przebywają na powietrzu i się ruszają. Wszystkie napięcia i emocje przekładają się na ich fizyczność. Jak pomóc dziecku?
Pierwszym krokiem jest wizyta u pediatry i wykonanie wszelkich badań wykluczających różne choroby. Kolejny krok to wizyta u psychologa, który podejmie współpracę z dzieckiem miewającym bóle psychosomatyczne.
Kiedy rodzic widzi ból swojego dziecka, chce mu jak najszybciej pomoc. Teraz zwłaszcza podczas pandemii, gdy dostęp do lekarzy jest ograniczony, pojawia się kłopot - podawać leki przeciwbólowe, czy nie? Jak leczyć ból skutecznie i bezpiecznie? Na te pytania odpowiada akcja #mamonieboli.
Pomysł na akcję #mamonieboli wziął się przede wszystkim stąd, że w pracy widzę, że rodzice często boją się podawać małym dzieciom leki. To jest bardzo fajne podejście i powinniśmy mieć respekt przed lekami, nie podawać ich niepotrzebnie, ale ból u dziecka jest jak najbardziej wskazaniem do tego, aby z tym walczyć
– powiedziała lekarka Róża Hajkus.
Co o lekach przeciwbólowych myślą medycy, mający własne dzieci? Zobaczcie wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Ćwiczenia gimnastyczne dla dzieci - niezbędny element rozwoju
- Joanna Moro hejtowana za morsowanie w ciąży. Odpowiada: "Wody płodowe chronią dziecko"
- Nie chcesz zaszczepić dziecka? Mama Filipka, który chorował na odrę: "Idź na oddział zakaźny". To Ci otworzy oczy
Autor: Nastazja Bloch