- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych (PSC) zaliczane jest do chorób autoimmunologicznych. Układ odpornościowy chorego zaczyna atakować własne drogi żółciowe.
- PSC trudno rozpoznać, a często jedynym ratunkiem jest przeszczepienie wątroby. Jakie są objawy tej choroby?
Dalsza część tekstu pod wideo:
PSC - co to za choroba?
Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych (PSC) to rzadka, podstępna i nieuleczalna choroba, która dotyka głównie młodych mężczyzn. Jej objawy bywają mylące, a pacjenci miesiącami szukają pomocy, zanim usłyszą diagnozę. Jedynym ratunkiem często okazuje się przeszczepienie wątroby.
PSC - objawy, diagnoza, przeszczep wątroby
– Choroba przebiega skrycie. Na początku objawy są niecharakterystyczne – przewlekłe zmęczenie, uporczywy świąd skóry, czasem biegunki. To sprawia, że wielu pacjentów trafia do nas dopiero w bardzo zaawansowanym stadium. Wtedy jedyną szansą bywa transplantacja wątroby – powiedział prof. Piotr Milkiewicz, kierownik Kliniki Hepatologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych WUM oraz Ośrodka Chorób Rzadkich Wątroby, należącego do europejskiej sieci ośrodków referencyjnych.
PSC zaliczane jest do chorób autoimmunologicznych. Układ odpornościowy chorego zaczyna atakować własne drogi żółciowe, prowadząc do ich zwężenia i zniszczenia wątroby. Skutkiem mogą być nawracające infekcje, sepsa czy rozwój agresywnego raka dróg żółciowych – występującego nawet u 12 proc. pacjentów.
– Nie mamy żadnych skutecznych metod farmakologicznych. Przeszczepienie wątroby ratuje życie, ale nie rozwiązuje problemu, bo choroba potrafi nawracać. To ogromne wyzwanie kliniczne i psychiczne dla pacjentów – podkreślił prof. Milkiewicz.
Według badań WUM nawet 20 proc. chorych z PSC nie jest w stanie normalnie funkcjonować. – To nie jest zwykłe zmęczenie, jakie wszyscy znamy. To objaw wyniszczający, uniemożliwiający pracę i codzienne aktywności. Do tego dochodzi świąd skóry, który bywa tak uporczywy, że w literaturze opisano przypadki samobójstw. Pacjenci często wycofują się z życia społecznego, czują się wykluczeni – wskazał hepatolog.
Osobą, która zachorowała na PSC jest Mariusz Jop, były reprezentant Polski w piłce nożnej, obecnie trener Wisły Kraków. 13 lat temu przeszedł przeszczep wątroby.
– To niezwykły przykład hartu ducha. Grał w ekstraklasie i reprezentacji, mimo że choroba już wtedy niszczyła jego organizm. Jego historia pokazuje, że nawet w tak dramatycznych okolicznościach można walczyć i wygrywać – zaznaczył prof. Milkiewicz.
– O tej chorobie trzeba mówić głośno. Im wcześniej postawiona diagnoza, tym większa szansa na skuteczną pomoc pacjentowi - dodali eksperci.
Zobacz także:
- Uratowali życie chłopakowi z zespołem wątrobowo-płucnym. "Można oddychać i jednocześnie się udusić"
- Przełom w badaniach przesiewowych. Jak test HPV HR i cytologia na podłożu płynnym ratują życie kobiet?
- Czeka nas rewolucja w medycynie? Jest nadzieja dla chorych na Alzheimera i Parkinsona
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: Mira Suchodolska (PAP)
Źródło zdjęcia głównego: Urbazon/Getty Images