Żyje z HIV od urodzenia
Grudzień to miesiąc profilaktyki zakażeń wirusem HIV. Magdalena Glewicz, która żyje z tą diagnozą od urodzenia, postanowiła podzielić się swoim doświadczeniem z widzami Dzień Dobry TVN.
- Moja matka była narkomanką, nie było wiadomo, że jest zakażona, stąd żyję z wirusem od urodzenia […] Wykryto u mnie go, gdy byłam w wieku 10. miesięcy, byłam leczona od 2. roku życia – wspominała nasza gościni.
Zdrowie
Obecnie wiedzie szczęśliwe życie żony oraz podwójnej mamy. Musi regularnie przyjmować jedną tabletkę dziennie, która pozwala jej żyć tak, jakby była zdrowa.
Zadbaj o swoje zdrowie. Badaj się
Jako dorosła osoba Magdalena Glewicz nie boi się już mówić o swojej przypadłości. Jej misją jest dzielenie się wiedzą i zachęcanie innych do regularnych badań. Według niej osoby, które są nosicielami będącymi w terapii, powinny być traktowane tak samo, jak zdrowe, bo choroba nie jest już wyrokiem. Przyznaje jednak, że w dzieciństwie unikała tego tematu.
- W tamtych czasach nie mówiłam, że jestem osobą żyjącą z HIV. Sama do końca nie wiedziałam, co to znaczy. Świadomość zaczęłam nabierać w liceum. [...] Inaczej ludzie postrzegają osobę zakażoną, jeśli doszło do tego nieświadomie. [...] Osoba, która jest zakażona od na przykład od 5 lat, nie różni się niczym od tej chorującej całe życie [...] To nie jest wyrok - zaznacza.
Jak wskazuje, w każdym województwie znajduje się przynajmniej jeden punkt, gdzie każdy może anonimowo i za darmo zbadać się w kierunku HIV, kiły i HCV. Co ważne, szybkie wykrycie choroby pozwala na szybsze włączenie pacjenta do terapii lekowej.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Wszyscy jesteśmy seksualni". Dlaczego seks osób z niepełnosprawnością to wciąż temat tabu?
- Znana psycholog miała trudną relację z matką. "Gdy umarła, nadeszła ulga"
- Przyjaźń Aleksandry Kurzak i Marzeny Rogalskiej od kuchni. "Śmiechom nie ma końca"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News