Ilu Polaków ma alergię
Dane Polskiego Towarzystwa Alergologicznego są bezlitosne. Ponad połowa Polaków cierpi na alergię. Aż 30% dzieci zmaga się z nieżytem nosa, zmianami skórnymi oraz astmą na podłożu alergicznym. Pośród alergenów szczególne miejsca zajmują roztocza, które towarzyszą nam przez cały rok.
Te niewidoczne gołym okiem pajęczaki są wyjątkowo niebezpieczne. Jak wyjaśnia prof. Paweł Majak, kierownik Kliniki Pulmonologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, enzymy produkowane przez roztocza bezpośrednio uszkadzają nabłonek śluzówki dróg oddechowych. A to z kolei prowadzi do stanów zapalnych, które trzykrotnie zwiększają ryzyko wystąpienia astmy. Kluczem we właściwej terapii jest możliwie najwcześniejsze rozpoznanie.
Powikłania alergii na roztocza
Jak podkreśla prof. Majak, dzieci cierpiące na astmę i uczulone na roztocza są w większym stopniu narażone na infekcje bakteryjne. A one z kolei skutkują zaostrzeniem astmy, która staje się trudniejsza w leczeniu. Nasilające się z wiekiem uczulenie na roztocza jest również czynnikiem zwiększającym ryzyko zakażeń wirusowych, które utrudniają leczenie astmy.
Im niższy wiek pacjenta, tym większe szansę na remisję astmy. W grupie dzieci do 11. roku życia odsetek ten wynosi aż 30%. W przedziale wiekowym 12-39 spada do 18%, a powyżej wynosi zaledwie 5%.
Terapia alergii na roztocza
Skutecznym rozwiązaniem, chroniącym dzieci przed wystąpieniem astmy, jest immunoterapia podjęzykowa. Najlepiej rozpocząć leczenie pomiędzy 5. a 10. rokiem życia. Ta forma leczenia jest prosta i może być stosowana w domu pod nadzorem lekarza alergologa, a w dodatku jest to metoda nieinwazyjna i przyjazna dla dzieci. Odczulanie warto rozpocząć latem, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia jesiennych infekcji pogłębiających objawy astmy.
Immunoterapia podjęzykowa znajduje zastosowanie nie tylko w leczeniu alergii na roztocza, ale także w niwelowaniu uczulenia na pyłki.
Zobacz wideo: Gadżety dla alergików. W co warto zainwestować?
Zobacz też:
Na COVID-19 umierają ci, którzy nie byli zaszczepieni. "Większości śmierci można było uniknąć"
Z męską depresją poporodową zmaga się nawet 20 proc. ojców. Jej objawy łatwo przeoczyć
Autor: Adam Barabasz
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF