Ogromny guz wysysał z niego życie. "Z jego powodu pacjent zajmuje dwa łóżka"

Chory człowiek
Historia człowieka z gigantycznym guzem
Źródło: Discovery Life
W odległym zakątku Wietnamu odkryto jeden z najbardziej szokujących przypadków medycznych. Hai Nguyen wygląda jak przeciętny 30-latek, ale ma monstrualny nowotwór, który wysysa z niego życie. Ta historia to wstrząsający dokument o determinacji, miłości i zaangażowaniu w walce o życie.

Hai Nguyen - człowiek z gigantycznym nowotworem

Hai Nguyen mieszka w górskim miasteczku Da Lat, otoczony opieką najbliższych. Ten młody i niezwykle pogodny człowiek, od czwartego roku życia zmaga się z neurofibromatozą. Jest to choroba genetyczna, której objawem są łagodne rozrosty nowotworowe w obrębie tkanki nerwowej. Kiedy Hai miał 13 lat, guz ważył już ponad 30 kg.

Walka o życie

DD_20210921_Gardisas_rep_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak słyszysz hasło nowotwór – sztywniejesz
Jak słyszysz hasło nowotwór – sztywniejesz
Mama, która wygrała z nowotworem
Mama, która wygrała z nowotworem
Depresja poporodowa - czym różni się od "baby bluesa"?
Depresja poporodowa - czym różni się od "baby bluesa"?
Maja Kapłon o walce z chorobą
Maja Kapłon o walce z chorobą
O choroba! Książka, która oswaja traumę
O choroba! Książka, która oswaja traumę

Aby ratować jego życie, lekarze postanowili usunąć nowotwór, ale kosztem prawej nogi. - Czułem się lekko, mogłem chodzić o kulach. Myślałem, że jestem zdrowy - powiedział Hai w dokumencie przedstawiającym jego historię. Niestety guz wykształcił się ponownie - szybko osiągnął monstrualne rozmiary (był dwa razy większy od reszty ciała), a jego waga osiągnęła 90 kg.

Rodzina i przyjaciele poszukują pomocy

Wsparcie rodziny, ogromna determinacja jej członków w poszukiwaniu pomocy dla chorego mężczyzny, doprowadziła ich do Amandy Schumacher - założycielki fundacji Tree Of Life, zbierającej fundusze dla potrzebujących na całym świecie. Niestety, pomimo ogromnych starań kobiety, przewiezienie Haia do Stanów Zjednoczonych, by w jednej z klinik wykonano mu zabieg okazało się niemożliwe. Po prostu mężczyzna mógłby nie przeżyć lotu.

Po dwóch latach zupełny przypadek sprawił, że najbliżsi chorego obejrzeli w telewizji program o amerykańskim chirurgu, który w minionej dekadzie usunął u swoich pacjentów największe nowotwory na świecie. Pod wpływem rodzącej się w nich nadziei, postanowili działać.

Doktor McKay McKinnon - chirurg, który niesie pomoc

Pierwsze spotkanie lekarza i chorego 30-latka odbyło się online. Po wstępnej diagnozie chirurg postanowił nieodpłatnie podjąć się zabiegu mającego na celu usunięcie guza giganta. - Hai bardzo chce się poddać operacji, która uwolniłaby go od monstrualnego intruza. Guz jest niczym wielki pasożyt, trzeba go usunąć zanim Hai umrze - powiedział amerykański medyk.

Na miejsce zabiegu wytypowano szpital oddalony kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania pacjenta. Ich pokonanie było niebezpieczne dla chorego, ponieważ silnie ukrwiony guz osłabiał organizm Haia. Mimo ryzyka, Wietnamczyk zdecydował się na podróż.

Kilka dni po przybyciu do szpitala w Ho Chi Mingh 30-latek spotyka się z doktorem McKinnonem, który przyleciał dla niego z Chicago. Z powodu nowotworu pacjent zajmuje dwa łóżka - stwierdził amerykański lekarz.

Kiedy termin zabiegu i jego przebieg zostały uzgodnione, placówka medyczna niespodziewanie podjęła szokującą decyzję o tym, że zespół lekarzy powołanych do pomocy przy operacji, nie wykona jej, a zarząd szpitala postanowił ją odwołać. Na nic zdały się rzeczowe argumenty i wyniki analiz medycznych doktora McKinnona.

Wiedząc, że podróż powrotna do domu to dla Haia wyrok śmierci, jego rodzina postanowiła znaleźć prywatną placówkę, która pomoże w wykonaniu zabiegu. Po miesiącu intensywnych poszukiwań, francusko-wietnamski szpital FV, zgadza się na przyjęcie chorego.

Czy tym razem udało się wykonać operację i czy udało się ocalić życie Haia Nguyena? Film można obejrzeć w czwartkowym paśmie dokumentalnym na antenie Discovery Life już 27 stycznia.

Chory Człowiek
Guz gigant
Chory Człowiek
Źródło: Discovery Life

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości