Problem z nadwagą wśród młodzieży. Ekspertka: "Osoby otyłe częściej chorują na różnego rodzaju nowotwory"

(Od)wagi dzieciaki
Dziś Światowy Dzień Walki z Otyłością
Źródło: Dzień Dobry TVN
24 października to Światowy Dzień Walki z Otyłością. Jak się okazuje, według danych NFZ, na otyłość cierpi trzech na pięciu dorosłych Polaków i co czwarte dziecko. W Dzień Dobry TVN w ramach cyklu "(Od)wagi, dzieciaki!" 17-letnia Julia i 12-letni Antoni Cymerman opowiedzieli o walce ze zrzucaniem zbędnych kilogramów. W studiu obecna była też ich mama, Karolina oraz fizjoterapeutka, Natalia Szymańska.

Walka z otyłością Antoniego i Julii

Kiedy rozpoczęły się problemy z wagą u Antoniego i Julii? Jak przyznaje ich mama, czerwona lampka zapaliła się, gdy Julka zaczęła dojrzewać i mocno tyć. Widziała w tym coś niepokojącego, ponieważ sama ma problemy z wagą i wie, że jest to obciążające dla zdrowia i organizmu. Gdy przyszła pandemia, Antek też zaczął tyć, mimo że wcześniej był bardzo wysportowany. To był moment, w którym wszyscy postanowili coś zmienić. Chłopcu udało się schudnąć już sześć kilogramów.

- U Antka był problem z dietą, ponieważ jest ograniczony żywnościowo. Nie je wielu rzeczy, jednak skończył podjadać wieczorami, a to bardzo ważne. Nie jadł z nami kolacji, bo nie był głodny, po czym o 22:00 otwierał lodówkę albo półkę ze słodyczami - powiedziała mama chłopca, Karolina Cymerman.

Dla Julki w odchudzaniu najważniejsza jest pomoc osób bliskich i znajomych, ponieważ, jak przyznaje, samej brakuje jej motywacji. Wspiera ją też jej chłopak, Kacper.

Aby zgubić zbędne kilogramy, nasi młodzi goście są aktywni fizycznie. - Dzieci zaczęłam zapisywać na zajęcia. Julka chodzi na siłownię, a Antek na piłkę ręczną, więc troszeczkę tego ruchu mamy. Staramy się walczyć we własnym zakresie, póki nie podejmiemy pracy z dietetykami - powiedziała Karolina Cymerman.

Epidemia otyłości w Polsce

Jak mówi fizjoterapeutka, Natalia Szymańska, możemy już mówić o epidemii otyłości w Polsce. - Problem cały czas narasta. W tym momencie co czwarty dorosły jest otyły. Największy problem jest jednak w szkołach podstawowych, gdzie co trzecie dziecko cierpi na otyłość lub nadwagę. Dziś rzeczywiście możemy mówić o epidemii otyłości, a statystyki są coraz gorsze.

Jak zaznacza, edukacja w kwestii otyłości jest bardzo ważna, jednak profilaktykę trzeba zacząć, gdy jeszcze nie pojawił się problem. Obiady w szkołach powinny być dobrze zbilansowane, a na lekcjach wychowawczych nauczyciele muszą o tym mówić i rozmawiać z rodzicami na wywiadówkach, a także zaangażować w to cały zespół – dietetyka, psychologa, fizjoterapeutę i lekarza.

- U osób otyłych już w czasie dzieciństwa pojawiają się pierwsze problemy, jednak głównie – w czasie wczesnej dorosłości. Mamy częstsze choroby układu krążenia, choroby układu mięśniowo-szkieletowego, cukrzyca typu drugiego, która jest teraz bardzo częsta wśród młodych osób, oraz niestety, w przyszłości takie osoby częściej chorują na różnego rodzaju nowotwory – podsumowuje ekspertka.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości