Rosiński. Lubi się na wszystkim znać

Komiksy Grzegorza Rosińskiego przetłumaczono na ponad 40 języków. Rysownik i malarz pochodzi ze Stalowej Woli jednak na stałe mieszka w Szwajcarii. Odwiedziła go tam dziennikarka Dzień Dobry TVN Ula Chincz. Dlaczego artysta nazywa swoją pracownię norą? Jaką techniką najchętniej tworzy swoje prace? Jakim jest partnerem dla swojej wybranki Krystyny Muller? I czy dobrze im się żyje na emigracji?

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości