Te kobiety twierdzą, że "uprawiały seks" z duchami. Badacze mają proste rozwiązanie

Te kobiety twierdzą, że duchy są lepszymi kochankami niż mężczyźni. "Instynktownie wiedział czego chce"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Łowcy duchów, czyli historie z dreszczykiem
Łowcy duchów, czyli historie z dreszczykiem
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Kiedy kochamy zbyt mocno
Kiedy kochamy zbyt mocno
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość rośnie wokół nas
Miłość rośnie wokół nas
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Miłość, która nie zna granic
Miłość, która nie zna granic
Miłość do siebie i muzyki
Miłość do siebie i muzyki
Dom pełen miłości
Dom pełen miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Uważa się, że w świecie miłości nie ma granic ani ograniczeń. Od lat fascynują nas romantyczne historie inspirowane kultowymi filmami fantasy z duchami w roli głównej. Niektóre kobiety twierdzą, że romans z widmem to nie fikcja a rzeczywistość. Co na to naukowcy?

"Romans" z duchem?

We współczesnym kinie motyw miłości z istotą nadprzyrodzoną pojawiał się wielokrotnie. W kultowej produkcji "Uwierz w ducha" Demi Moore nawiązała intymny kontakt ze swoim zmarłym partnerem, granym przez Patricka Swayze.

W ostatnim czasie coraz więcej kobiet twierdzi, że tak bardzo lubi "seks z duchami", że zrezygnowały z prawdziwych mężczyzn. Na ich czele stoi Sian, znana pisarka, artystka i spirytystka. Kobieta uważa, że jej paranormalny "kochanek" zaczął ją odwiedzać niedługo po tym, jak przeprowadziła się do domku w odległej części Walii. Rozstała się ze swoim chłopakiem i czuła się wtedy samotna.

- Kilka dni po naszym pierwszym spotkaniu Robert przyszedł i powiedział, że to będzie nasza ostatnia wspólna noc. Nigdy nie zapytałam dlaczego. Płakałam, kiedy się obudziłam, a Roberta nie było już w moim łóżku. Chyba się zakochałam. Potem miałam jeszcze jednego "kochanka-ducha" - wyznała.

Teraz kobieta jest w związku z prawdziwym mężczyzną, jednak przekonuje, że nigdy nie zapomni o swoich "kochanku". - Jestem w związku z żywym mężczyzną, który uważa, że moje przeszłe doświadczenia były tylko snem i uważa je za zabawne. Ale miło wspominam mój mały romans z Robertem - dodała.

O "romansie z duchami" otwarcie mówi także Amethyst Realm, 27-letnia "konsultantka ds. przewodnictwa duchowego" z Bristolu. Kobieta twierdzi, że związek "nie z tego świata" nie tylko zakończył jej zaręczyny, ale także na zawsze odrzucił ją od żywych mężczyzn.

- Mój pierwszy kontakt z "duchem" miał miejsce jakieś dziesięć lat temu - mówiła. - Mieszkałam z chłopakiem w Hereford, a on dużo podróżował w związku z pracą. Poczułam się samotna i zauważyłam, że przedmioty w naszym pokoju gościnnym znikały i pojawiały się ponownie. Myślałam, że chyba zwariowałam, ale wtedy uświadomiłam sobie czyjąś obecność. Poczułam to wszędzie wokół mnie i było to bardzo pocieszające - wyznała.

Z czasem kobieta nawiązała romans z obecnym w jej domu "duchem". - Uprawialiśmy "seks" dwa lub trzy razy dziennie. Nigdy nie rozmawialiśmy i nawet go nie widziałam, ale łączyła nas ogromna więź emocjonalna - wyznała.

Z czasem Amethyst postanowiła zerwać zaręczyny i w pełni oddać się nadprzyrodzonej relacji. 27-latka twierdzi, że jej związek trwał trzy lata, po czym dobiegł końca. Mówi, że od tego czasu miała 20 "duchowych kochanków" i bardziej wstydzi się swojego wyniku niż faktu, że jej "kochankowie" nie żyli.

"Kontakt seksualny" z duchem - jak to wytłumaczyć?

Naukowcy, z którymi rozmawiał portal Dailymail wyjaśnili, że pociąg seksualny do duchów nazywa się fachowo spektrofilią. Współczesna nauka szybko wyjaśniała wszelkie doniesienia na ten temat jako po prostu bardzo wyraziste sny.

Christopher French, profesor psychologii w Goldsmiths College na Uniwersytecie Londyńskim i współautor książki "Anomalistic Psychology: Exploring Paranormal Belief and Experience" podkreśla, że należy unikać uproszczonego poglądu, że każdy, kto ma dziwne doświadczenia, cierpi na chorobę psychiczną.

- Ogólnie przyjmuje się, że doświadczenia halucynacyjne są znacznie częstsze u nieklinicznej, całkowicie dobrze funkcjonującej części populacji, niż kiedyś sądzono. Halucynacje może mieć każdy, szczególnie jeśli jest zestresowany lub pozbawiony snu - stwierdził.

Profesor French uważa, że większość przypadków "seksu z duchami" można łatwo wyjaśnić. - Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym, od 20 do 40 procent osób twierdzi, że go doświadczyło i jest to stan pomiędzy snem a jawą, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie możesz się poruszać. U mniejszego odsetka populacji występują towarzyszące objawy, które mogą być bardzo przerażające. Powszechnie zgłaszanym zjawiskiem jest poczucie obecności, czegoś lub kogoś, kto jest z tobą w pokoju - powiedział lekarz.

I dodaje - Podczas normalnego snu REM mięśnie twojego ciała są w rzeczywistości sparaliżowane, prawdopodobnie po to, aby uniemożliwić ci spełnianie swoich snów, ale w pewnych warunkach coś idzie nie tak i mózg się budzi, ale ciało nie (...). W ramach normalnego cyklu snu zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą odczuwać podniecenie seksualne. Inną częstą cechą paraliżu sennego jest ucisk na klatkę piersiową, czujesz, jakby coś leżało na tobie. Połącz to z poczuciem obecności i podnieceniem seksualnym, a nie będzie zaskoczeniem, że czasami zdarzają się przypadki mężczyzn i kobiet, którzy rzeczywiście myślą, że uprawiają seks - wyjaśnił.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości