Jak rozstania i powroty rodziców wpływają na dorosłe życie dzieci?
Joanna Andrzejewska, redakcja dziendobry.tvn.pl: Nie mogę zacząć tej rozmowy inaczej, niż od pytania o to, co rozchodzenie się i schodzenie rodziców oznacza dla dziecka?
Sylwia Krajewska, psycholożka: To przede wszystkim przepis na zaburzone poczucie bezpieczeństwa i brak stabilizacji u dziecka. Może pojawić się też złość, a także silny lęk.
Domyślam się, że takie zachowanie czy sytuacje mogą mieć odzwierciedlenie również w dorosłym życiu?
Zdecydowanie. Takie historie bardzo wpływają na dorosłe życie. Warto wiedzieć, że w dziecku może wykształcić się lękowo-ambiwalentny styl przywiązania. To dzieje się właśnie wtedy, gdy mały człowiek nie ma żadnej pewności, co do dostępności obiektu przywiązania. W konsekwencji może to oznaczać problemy z budowaniem stałych związków w przyszłości. Możliwe jest też, że pojawi się lęk przed bliskością, bo inni, będą dla takiej osoby nieprzewidywalni, a ona, jako dorosły człowiek nie będzie posiadać wiary we własną skuteczność, ponieważ niezależnie od tego, co zrobi, nie jest w stanie przewidzieć reakcji drugiej osoby.
Istnieje przekonanie, że czasami lepiej być razem – w końcu tak będzie lepiej dla dziecka. Czy jest rzeczywiście coś prawdziwego w tym przekonaniu?
Ja jestem zwolenniczką bycia razem i walczenia o dobro siebie nawzajem i dobro dziecka. Ono zazwyczaj najmocniej obrywa, gdy rodzice się rozstają. My, dorośli, lepiej lub gorzej, ale poradzimy sobie z tą trudną sytuacją. A dziecko jest słabe oraz zależne od nas dorosłych. Istnieją jednak sytuacje, gdy rozstanie możemy traktować jak mniejsze zło.
Jak tłumaczyć dziecku rozstania i powroty?
Jak możemy wytłumaczyć dziecku, że jeden z rodziców najpierw odszedł od drugiego, a teraz wraca?
Przede wszystkim trzeba rozmawiać o tym, co się dzieje i co ma się wydarzyć. Słuchać też empatycznie dziecko i reagować na bieżąco. Być cierpliwym i uważnym. Pamiętajmy, że dziecko chłonie emocje jak gąbka. W zależności od wieku dziecka, musi się to zadziać na jego poziomie merytorycznym i emocjonalnym.
Załóżmy, że doszło już do sytuacji, kiedy jeden z rodziców odszedł i wrócił. Obstawiam, że takie zachowanie może spowodować też w pociesze lęk, że historia powtórzy się. Co możemy więc wtedy zrobić?
Rozmawiać i słuchać, być czujnym i uważnym na dziecko. Ma ono prawo po swoich wcześniejszych doświadczeniach czuć lęk i niepewność.
Jak powinno się poinformować dziecko, że rodzic znowu zostawia mamę czy tatę?
Stopniowym przygotowywaniem do tej sytuacji. Tłumaczeniem, że między mamą a tatą nie jest najlepiej, nie dogadują się, że to nie ma żadnego wpływu na miłość do dziecka. Róbmy to spokojnie, bez zbędnych emocji. Nie wciągajmy też małego człowieka w świat problemów, bo to oznacza utratę dzieciństwa na zawsze. Dodam jeszcze, że warto też przyglądać się jemu codziennie i wspierać w tej niełatwej sytuacji. W jaki sposób? Chociażby słuchając o tym, co się z nim dzieje, co przeżywa. Musimy mieć w tym trudnym okresie większą uważność na dziecko - szczególnie na jego sferę emocjonalną.
Ekspert: Sylwia Krajewska
Przeczytaj też:
- Ministerstwo Zdrowia chce rejestrować ciąże. "Kobiety traktuje się jak przedmioty"
- Mery Spolsky o nowym projekcie i sile kobiet. "Jestem bardzo wzruszona"
- Aida odziedziczyła dar jasnowidzenia. "To są projekcje filmów"
Autor: Joanna Andrzejewska
Źródło zdjęcia głównego: Christopher Hopefitch/ Getty Images