Przyjaźń po rozstaniu - czy ma prawo istnieć?
Przyjaźń od zawsze była głównym filarem trwającego przez 5 lat związku Małgorzaty Ostrowskiej i Stanisława Marczuka. - Mieszkaliśmy ze sobą na tej samej ulicy, znamy się od 12. roku życia. Jak byliśmy bardzo młodzi, to Gosia była już zauroczona, z tego co się orientuję, we mnie. Nasz kontakt stał się coraz częstszy, jak zacząłem odbierać swoje siostry z domu Gosi, ponieważ nasze siostry się przyjaźnią - opowiadał w Dzień Dobry TVN młody student.
Po pewnym czasie relacja koleżeńska sąsiadów przemieniła się w relację romantyczną, która jednak nie przetrwała próby czasu. - Myślę, że tutaj jest kwestia przede wszystkim różnicy charakterów zbyt dużej, żeby ją można było przeskoczyć. Było dużo kompromisów w trakcie naszego związku, ale najwięcej się ujawniło w momencie, kiedy się przeprowadziliśmy razem - oceniła Małgorzata.
Rozmowę o zakończeniu związku zainicjował Stanisław, ale do rozstania pary miało dojść za obopólną zgodą. - Już raczej oboje byliśmy świadomi, że coś tutaj nie gra, tym bardziej, że jak byliśmy już ze sobą 5 lat, to naprawdę już wiele rzeczy mogło się wydarzyć i już mieliśmy okazję poznać siebie bardzo dobrze - skomentował mężczyzna.
Mimo rozpadu relacji byli partnerzy postanowili nadal pielęgnować wypracowaną przez lata przyjaźń. - Byłoby mi bardzo przykro, jakby osoba, z którą bym był w przyszłości, nie akceptowała Gosi, bo byłem z Gosią przez 5 lat, bo jest bardzo fajną, ciepłą, inteligentną osobą. Byłoby mi przykro, gdyby osoba nowa, z którą bym był, powiedziałaby: "Nie, musisz wymazać tę osobę ze swojego życia" - stwierdził Stanisław trzy miesiące po rozstaniu z ukochaną. W podtrzymywaniu koleżeńskiej relacji obojgu pomaga jednak fakt, że żadne z nich nie stworzyło dotąd innej relacji romantycznej.
Czy warto przyjaźnić się z byłym partnerem?
Przyjaźń z byłym partnerem jest możliwa, gdy rozstanie przebiegło bez większych emocji, a namiętność, która wygasła, nie ma szansy się odrodzić. - Patrząc na tę młodą parę, mogę powiedzieć, że oni przeszli od razu po rozstaniu do etapu akceptacji - nie było gniewu, nie było złości, nie było robienia sobie przykrości - oceniła w studiu Dzień Dobry TVN coach Hanna Kąkol.
Warto jednak pamiętać, że pielęgnowanie kontaktu z eks może negatywnie wpływać na budowanie nowego związku z inną osobą. Kurczowe trzymanie się przeszłości wydaje się bezsensowne również wtedy, kiedy jedna ze stron dostarcza w tej relacji negatywnych emocji.
- Jeżeli on/ona robi przykrości, to po co się przyjaźnić? Jeżeli nas nie łączą żadne sprawy (nie mówimy tu o związkach, gdzie są dzieci lub wspólny biznes), to po co mam się przyjaźnić? - pyta retorycznie ekspertka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- RODC to zmora związków. Zobacz, czy dotyczy Was
- Czy eksmałżonek może żądać zmiany nazwiska? Adwokat: "To są przypadki, z którymi spotykam się bardzo często"
- Narzeczona zdradziła go tuż przed ślubem. Jego zemsta była okrutna. "Ona ma szczęście, że uciekła"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/East News