Influencerka ma 600 tatuaży, wykonała też inne zabiegi. Po jednym z nich straciła wzrok na 3 tygodnie

Ma 600 tatuaży, rozszczepienie języka i tatuaż gałki ocznej. Wcześniej borykała się z depresją, jak zmieniło się jej życie po operacjach?
Influencerka opowiedziała o modyfikacjach ciała
Źródło: instagram.com/amberluke666 / da-kuk/Getty Images
Amber Luke w mediach społecznościowych znana jest jako "Dragon Girl", czyli Dziewczyna Smok. 27-latka z Brisbane opowiedziała w Studio 10 o operacjach, które wykonała w ciągu ostatnich 10 lat. Koszt tych modyfikacji to 250 tysięcy dolarów.

Kobieta wykonała setki modyfikacji ciała

600 tatuaży, rozszczepienie języka czy tatuaż gałki ocznej - to część zabiegów, na które zdecydowała się influencerka o pseudonimie Dragon Girl. Wszystkie modyfikacje jej ciała kosztowały łącznie 250 tysięcy dolarów. Kobieta przyznaje, że nie wszystkie poszły po jej myśli, jednak podkreśla, że niczego nie żałuje.

Amber Luke w wywiadzie dla Studio 10 przyznała, że borykała się z atakami padaczki i utratą wzroku na ponad trzy tygodnie. To nie przeszkadza jej cieszyć się tym, jak teraz wygląda.

- Miałam 16 lat, kiedy zrobiłam swój pierwszy tatuaż, to było uwolnienie negatywnej energii, to był dla mnie kamień milowy – powiedziała. - Czułam się, jakbym przeżyła coś tak euforycznego, spokojnego i domowego - dodała.

Operacje sprawiły, że kobieta czuje się silniejsza

Jedną z najtrudniejszych operacji jakie przeszła Amber był zabieg rozszczepienia języka. Lekarze musi powtórzyć modyfikację, ponieważ konieczne było przecięcie tkanki bliznowatej, aby efekt był dokładnie taki, jakiego zażyczyła sobie influencerka.

- Doświadczenie, przez które przeszłam, uczyniło mnie niezwykle wytrzymałą i silną, zdobyłam tak dużą wiedzę na temat anatomii – dodała.

Amber Luke w wywiadzie opowiedziała także o swoich motywacjach. Jak podkreśliła, kiedyś czuła, że wygląda zbyt zwyczajnie i nudno. Influencerka miała także problemy ze zdrowiem psychicznym. Według niej to właśnie liczne zabiegi dały jej komfort i dzięki nim polubiła swoje ciało.

- To ja kiedy miałam 18 lat. Byłam w tak katatonicznej depresji, miałam skłonności samobójcze i byłam chodzącą martwą dziewczyną. Byłam zdrętwiała. Nienawidziłam siebie przez większość czasu - ta nienawiść była głęboka. To mnie dręczyło – napisała w czerwcu pod jednym ze swoich zdjęć.

I dodała:

- Teraz całkowicie zmieniłam się w kogoś, z kogo jestem dumna. Jestem silną kobietą, która dokładnie wie, czego chce i kim jest.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości