Im więcej tym (nie) lepiej
Jakie atrakcje warto przemyśleć dwa razy, zanim podejmie się decyzję o ich zakupie? W tym przypadku najlepiej zapytać o to osoby doświadczone, czyli byłe już panny młode. Zdaniem Magdy, zbędnym wydatkiem są drobne prezenty dla gości oraz księga, do której wpisują się w trakcie wesela.
- Przyznam szczerze, że te prezenty dla gości totalnie się nie sprawdziły. Zamówiliśmy dla nich małe świeczki z karteczką z podziękowaniami za obecność na ślubie. Po weselu okazało się, że praktycznie nikt nie zabrał upominku do domu, wiele z nich leżało na podłodze, zdecydowanie zbędny wydatek. Podobnie było z księgą gości. Wpisało się może 10 osób, większość kartek była pusta. Niektórzy tłumaczyli później, że nie wpisywali się, bo nie mieli głowy do stania nad książką i wymyślania życzeń - tłumaczyła nasza rozmówczyni.
Na podłodze wylądowała też gazetka ślubna, z historią miłosną pary. - Było tam nasze zdjęcie, opis tego, jak się poznaliśmy. Na początku wzbudziło to niemałe zainteresowanie, ale niestety ostatecznie prawie nikt nie zabrał tego ze sobą. Totalna strata czasu i pieniędzy - dodała Magda.
"Ta atrakcja to strata pieniędzy"
Marta zapewniła na swoim ślubie aparaty z natychmiastowym wydrukiem zdjęć, a fotografie goście mieli przypinać magnesami na dużej tablicy.
- Chciałam mieć taki kolaż ze zdjęć selfie i nie tylko, żeby były bardziej na luzie. Sama napisałam instrukcję, co zrobić z fotkami. Mój plan nie powiódł się. Mimo że przygotowałam wiele opakowań wkładów do aparatu i wszystkie zostały użyte, to na tablicy pojawiło się może z 5 zdjęć. Wszyscy zabierali je do domu, także tego dosyć żałuje, bo była też fotobudka, która miała służyć właśnie do tworzenia pamiątek dla gości - tłumaczyła.
Świeżo upieczone żony dość często narzekają też na wybór sukni ślubnej. Czego żałują?
- Gdybym miała brać ślub drugi raz, to na pewno nie wydałabym już 5 tysięcy na suknię. Po weselu próbowałam ją sprzedać o 50% taniej, a mimo to wciąż nie znalazłam chętnej. Rozumiem, że zakup przez internet może być stresujący, a sama sukienka jest dopasowana do właścicielki, ale nie wiedziałam, że aż tak trudno będzie mi ją zwrócić. Myślę, że lepiej po prostu ją wypożyczyć lub kupić używaną, np. mój model jest dostępny na stronach z używaną odzieżą i kosztuje nawet 1500 złotych, a to spora różnica - wyznała Agata.
- Przy skracaniu sukni trzeba też zwrócić uwagę, by nie kierować się wyłącznie wzrostem w obcasach. Jak zmienisz je na płaskie buty to suknia będzie się plątać, a wtedy nietrudno o upadek na środku parkietu - poradziła Kasia.
Niektóre atrakcje potrafią kosztować majątek. Krótki pokaz fajerwerków może kosztować nawet 3-5 tysięcy złotych. - Co prawda efekt naprawdę super, ale te kilka tysięcy złotych lepiej po prostu przeznaczyć na dobrego kamerzystę, fotografa - tłumaczyła Marta. - Odradzam też kupowania zawieszek na alkohol, bo nikt nie zwraca na to uwagi, szkoda papieru - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Atrakcje weselne, które wprawią w zachwyt gości
- Biała suknia i garnitur na pielgrzymce? Nowożeńcy obrali nietypowy kierunek podróży poślubnej
- Stół włoski zamiast wiejskiego. Nowy trend śluby podbija wesela
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF