Ma 22 lata. Wygrał walkę w amatorskim MMA. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że na co dzień jest... rabinem. Prowadzi lekcje hebrajskiego. Uczy też innych, jak się bronić. Czy ma swoją wspólnotę, której przewodzi i którą się opiekuje? Czy spotyka się z krytyką jego stylu życia? Dlaczego w sobotę nie korzysta z elektryczności? Z walecznym rabinem rozmawiał dziennikarz Dzień Dobry TVN Marcin Sawicki.