Grupa pasjonatów odkryła tajemniczy obiekt w Kamiennej Górze. "To jest otwarcie kapsuły czasu"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Tajemnice Kamiennej Góry
Tajemnice Kamiennej Góry
Skarby Dolnego Śląska
Skarby Dolnego Śląska
Sztuka polskiego plakatu
Sztuka polskiego plakatu
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Przez sztukę do serca
Przez sztukę do serca
Sztuka na talerzu
Sztuka na talerzu
Jego sztuka łączy
Jego sztuka łączy
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
ARS LATRANS
ARS LATRANS
Ze sztuką na „ty”
Ze sztuką na „ty”
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Na Dolnym Śląsku jest bardzo dużo miejsc owianych tajemnicą, w których można zauważyć pozostałości po II wojnie światowej. Pewien ciekawy obiekt odkryła grupa pasjonatów historii. Badania nad ich znaleziskiem trwają już 11 lat.

Tajemniczy obiekt pod Kamienną Górą

Kamienna Góra to dawny wygasły wulkan. W latach 60. pojawiły się legendy, że coś więcej znajduje się pod tą miejscowością. Ukazała się wówczas książka opowiadająca o tym, co działo się na tych terenach w maju 1945 roku. Jej autor utrzymywał, że prawdopodobnie pod Kamienną Górą powstał tajemniczy obiekt. Jakiś czas później, bo 11 lat temu, grupa pasjonatów historii z Lubania rozpoczęła poszukiwania rzekomo wysadzonego przez Niemców pod koniec wojny miejsca. W 2011 roku znaleźli opisany po niemiecku szkic schronu lotniczego, znajdującego się pod Kamienną Górą, w Lubaniu. Dość szybko zlokalizowali położenie tajemniczego kompleksu. Okazało się jednak, że wysadzonych przez niemieckich saperów wejść nie da się otworzyć i do potwierdzenia istnienia obiektu niezbędne będą odwierty.

- Tymi odwiertami spuściliśmy sondy wykonane przez nas. Sonda składa się z kamery poglądowej i kamery, która rejestruje obraz. Pierwszy raz, kiedy zobaczyliśmy wnętrze sztolni, zobaczyliśmy wózki, skały i torowisko, to było niesamowite przeżycie, dlatego że już wtedy wiedzieliśmy, że obiekt istnieje - wyznał Kamil Chmura ze Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc w Dzień Dobry TVN.

Niemiecka sztolnia odkryta przez pasjonatów

Obiekt od początku zrobił na odkrywcach ogromne wrażenie, ponieważ nikt nie widział jego wnętrz od 76 lat. To miejsce okazało się niedokończonym schronem lub sztolnią, która została porzucona w 1945 roku. Z jakiegoś powodu Niemcy dołożyli starań, aby nikt po nich do tych wnętrz się nie dostał. Postęp technologii budowlanej to jednak umożliwił.

14 lipca tego roku pasjonaci wykonali ostatnią fazę swojego projektu i zrobili przekop do wnętrza. Odkopali 36m zawału, którym zawalona była sztolnia, a następnie pokonali 10m zawalonego kamieniami odcinka. Po 46. metrze weszli do sztolni. Dotychczas częściowo ją zbadali. Wnętrza wciąż kryją jednak tajemnice. Zagadkowe są tzw. "śluzy gazowe", które są wysadzone przy wejściach - pasjonaci nie wiedzą jeszcze, co się w nich znajduje

- Skarbem dla nas jest to, że po pierwsze - udało nam się do tej sztolni po kilkudziesięciu latach wejść, a po drugie - weszliśmy do serca wulkanu. Znajdują się wewnątrz przecudne bloki bazaltu. Jest to jedyna w Europie sztolnia wykuta w tak ciężkim materiale. Bazalt po diamencie jest drugim najtwardszym kamieniem świata, co już z punktu widzenia geologicznego i przyrodniczego jest wielką atrakcją - stwierdził w naszym programie Janusz Kulczycki ze Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc.

A o pozostałych tajemniczych miejscach na terenie Dolnego Śląska możecie dowiedzieć się z naszej rozmowy w studiu z dziennikarzem, miłośnikiem fortyfikacji oraz eksploratorem, Jackiem Podemskim:

Skarby Dolnego Śląska
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Autor: Sabina Zięba

Reporter: Bartek Bandoła

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dory TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości