Komornik sądowy - zmiany w przepisach. "W okresie pandemii ustawodawca zwiększył ochronę dłużników"

Komornik już nie taki straszny?
Po najnowszych zmianach, które weszły w życie od 13 maja, komornikowi sądowemu nie będzie tak łatwo zlicytować, czy zabrać mieszkania. Jak obecnie wygląda sytuacja osób zadłużonych? O tym opowiedział nam Konrad Maciej Wilijewicz, radca prawny, doradca restrukturyzacyjny.

Komornik sądowy – zmiany

Przed zmianami komornik mógł zajmować praktycznie wszystkie dochody dłużnika, a firmy musiały wszczynać skomplikowane i kosztowne postępowania sądowe. Obecnie każda osoba na utrzymaniu dłużnika, jeśli straciła pracę w wyniku COVID, może liczyć na ochronę. Ponadto komornik nie może zabrać pieniędzy ze wsparcia z tarcz antykryzysowych, liczyć na licytacje nieruchomości mieszkalnych w czasie pandemii i 3 miesiące po jej zakończeniu, a także w okresie pandemii doprowadzić do eksmisji.

- W okresie pandemii ustawodawca zwiększył ochronę dłużników. Przede wszystkim wziął pod uwagę możliwość utraty pracy przez domowników. W tym zakresie zwiększona została minimalna kwota wolna od zajęcia o 25 procent. Z kwoty mniej więcej 2 tys. zł na rękę, która była do tej pory chroniona, aktualnie chronione jest około 2,5 tys. zł - biorąc pod uwagę, że jeden z domowników stracił pracę. Jeśli drugi jest w takiej samej sytuacji, będzie to kolejne 500 zł

– wyjaśnił Konrad Maciej Wilijewicz.

Specjalista dodał także, że w maju zeszłego roku wprowadzona została tarcza 3.0, która chroniła dłużników, którym groziła licytacja mieszkania. - W pierwszej kolejności sądy zostały powstrzymane przed możliwością orzekania o eksmisji, a w drugiej kolejności komornicy nie mogą prowadzić licytacji w okresie pandemii i 90 kolejnych dni po ustaniu tej pandemii. Komornik może zatem zająć mieszkanie, ale nie może przeprowadzić licytacji – kontynuował. Niestety jest to tylko zmiana tymczasowa.

- Ustawodawca rozszerza od kilku lat krąg rzeczy materialnych, chronionych. Dziś już komornik nie zajmie nam kanapy, krzesła, respiratorów, ale ciekawostka, może zająć szafę. Jeżeli korzystamy z komputera, czy przyrządów niezbędnych nam do pracy, to one są wolne od egzekucji, z wyjątkiem pojazdów – dodał.

Jak wygląda sytuacja emerytów, dłużników alimentacyjnych oraz firm?

Jeśli chodzi o emerytów, sytuacja w czasie pandemii się nie zmieniła. Wciąż mają oni chronioną emeryturę w zakresie 75 procent kwoty. Co ważne, chronione są dodatkowe świadczenia socjalne. Tak samo bezpieczne są pieniądze z tarczy, które pobierają dłużnicy alimentacyjni. Mają one zapewnić osobie takiej przetrwanie.

Ochronę uzyskały też firmy w tarczy 4.0. - To jest miecz dla dłużników przeciwko wierzycielom. Dlatego, że takim jednym ruchem można wstrzymać egzekucje na okres 4 miesięcy - powiedział Konrad Maciej Wilijewicz.

Co natomiast z upadłością konsumencką? Kiedy możemy ją ogłosić? - Nowa upadłość konsumencka weszła w okresie pandemii. Jest pewnym rodzajem egzekucji dłużnika, z tą różnicą, że prowadzi w ostateczności do umorzenia długów, których ten dłużnik spłacić nie może - podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

Czym jest upadłość konsumencka? "Działania wszystkich wierzycieli, komorników są wstrzymywane"

Komornik chciał zabrać nastolatce kota. Wszystko przez długi jej ojca. Czy egzekutor miał do tego prawo?

Kanar, komornik... Czemu ich nie lubimy?

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości