Michał i Piotr wykonują ten sam zawód co ich ojciec i dziadek. Są operatorami kamery. Najmłodsza z rodzeństwa - Marysia poszła w ślady mamy i babci i została aktorką.
-przyznała Maria Sobocińska.
- dodała mama Michała, Piotra i Marii - Hanna Mikuć.
Żona zmarłego operatora Piotra Sobocińskiego (2001) wspomina, że jej mąż był bardzo rodzinnym człowiekiem. Rodzina zawsze była dla niego najważniejsza.
Dzieciaki bywały na planach filmowych największych amerykańskich produkcji. Poznały świat Hollywood od podszewki. Co więcej, Michał, Piotr i Maria poznały największe gwiazdy kina.
- wspominają bracia Sobocińscy.
- dodała Maria.
Zobacz też:
Autor: Redakcja Dzień Dobry Wakacje
Klan Sobocińskich
Przez całe życie mówiłam, że będę robiła co innego niż moja rodzina, że się wyłamię, że będę zbuntowana. Chciałam mieć poważny zawód, np. że będę ratować ludziom życie, ale nie wyszło.
Bardzo chciałam, żeby u nas w rodzinie, ktoś miał normalny zawód, ale nie wyszło.
Dla mnie również. Myślę, że to była bardzo dobra decyzja, żeby wyjść z zawodu i wspierać mojego męża. Jeździliśmy wszędzie razem. Chciałam, żeby dzieci miały tatę, by te wolne chwile spędzać razem.
Z Melem Gibsonem jedliśmy cukier, który w jednej ze scen filmu udawał pobitą szybę.
Na planie starałam się uczyć od aktorów języka angielskiego, jednym z moich nauczycieli był Anthony Hopkins.
- Janusz i Jakub Józefowiczowie. Jaki ojciec taki syn?
- Muzyczny klan Sojków. Jaki ojciec, taki syn. Razem na scenie DDTVN!
- Darek Malejonek z dziećmi. Czy Kasia, Ola i Bartek poszli w ślady swojego ojca?
podziel się: