- Wydarzenie związane z dronami, które przyleciały do Polski, spowodowało natychmiastowy wysyp nieprawdziwych informacji w Internecie.
- Aby nie dać się nabrać, warto znać podstawowe zasady weryfikacji informacji.
Wydarzenie z 10 września, kiedy drony wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną od strony wschodniej granicy, spowodowało natychmiastowy wysyp nieprawdziwych informacji w Internecie. Dla specjalistów zajmujących się sprawdzaniem faktów był to więc gorączkowy poranek, naznaczony nieustającym napływem wzajemnie sprzecznych komunikatów. W obliczu tak dynamicznej sytuacji, umiejętność krytycznej oceny źródeł staje się kluczowa.
Zasady weryfikacji informacji
Jak podkreślił Michał Istel, w odsiewaniu fałszywych newsów podstawą jest zawsze zwracanie uwagi na pochodzenie przekazu.
- Anonimowe źródła, które widzimy w mediach społecznościowych, nie powinny być naszym podstawowym źródłem wiedzy – zaznaczył.
Dziennikarz Konkret24 wskazał również na konieczność weryfikacji takich doniesień w bardziej sprawdzonych miejscach, takich jak oficjalne konta instytucji państwowych czy samorządowych, które posiadają znaczek potwierdzenia autentyczności.
- Twórzmy sobie takie grupy zaufanych kont – dodał Istel.
Dziennikarz zwrócił również uwagę na charakterystyczny, często bardzo emocjonalny przekaz płynący z podejrzanych kont, sugerujących posiadanie "tajemnej" wiedzy.
- Emocjonalny ton, wykrzykniki, słowo "pilne" czy czerwone napisy powinny natychmiast zapalić czerwoną lampkę, że coś może być nie tak i może sprawdźmy to z jakimś innym źródłem – wyjaśnił.
Dodatkowo, alarmujące są profile pozbawione zdjęć, prawdziwych imion i nazwisk, często założone dawno temu, lecz aktywujące się nagle w kontekście bieżących, drażliwych tematów.
- Możemy sobie wejść zawsze w to konto i zobaczyć, czy ono kiedykolwiek funkcjonowało, czy za nim stoi prawdziwy człowiek – poradzi Istel.
Seniorzy w sieci
W obliczu rosnącej roli mediów społecznościowych w życiu publicznym, kluczowe staje się odpowiednie przygotowanie seniorów do bezpiecznego poruszania się w cyfrowym świecie. Należy ich uświadamiać o wszechobecności dezinformacji, celowych manipulacji i prób oszustw, które często wykorzystują zaufanie starszych użytkowników. Priorytetem jest edukacja w zakresie krytycznej oceny treści oraz weryfikacji źródeł informacji.
- Jeżeli ja widzę w telewizji generała jednego, drugiego, który mówi, to ja jednak bardziej będę mu ufała niż komuś, kto tam sobie coś napisał. Nawet nie wiem kto to. Dla mnie takie sprawdzenie właśnie tych informacji jest ważne - podkreśliła Barbara Tukendorf, seniorka aktywnie korzystająca z sieci
Równie istotne jest wskazanie seniorom możliwości korzystania ze wsparcia zaufanych osób – na przykład wnuków czy innych bliskich, sprawniej poruszających się w wirtualnej przestrzeni.
Złota zasada: Wątpisz? Nie podawaj dalej
Zanim jakakolwiek informacja zostanie udostępniona czy przekazana dalej znajomym, warto ją skonsultować z wybranym, cyfrowym mentorem. To prosta, ale niezwykle skuteczna metoda zabezpieczenia się przed rozsiewaniem nieprawdy. Fundamentalna zasada brzmi: jeśli masz wątpliwości co do autentyczności wiadomości, nie podawaj jej dalej. W przeciwnym razie sami stajemy się nieświadomym ogniwem dezinformacyjnej machiny, pomagając w rozprzestrzenianiu fałszywych treści.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Dezinformacja wywołuje chaos. "Jest skierowana do zachodniego społeczeństwa"
- Prawda pod ostrzałem. Jak rozpoznać fake newsa, clickbait, deepfake’a?
- Oszuści wykorzystują wizerunki gwiazd. Fałszywe nagrania zalewają Internet. "Ile osób musi jeszcze ucierpieć?"
Autor: Izabela Dorf
Źródło zdjęcia głównego: Adam Burakowski/East News