Dlaczego dorośli Polacy mieszkają z rodzicami? "Bardzo wygodne jest mieszkać z mamą, która ugotuje i wyprasuje"

Coraz więcej dorosłych Polaków mieszka z rodzicami
Źródło: Dzień Dobry TVN
Coraz więcej dorosłych osób wybiera życie pod jednym dachem z rodzicami. Aż 47 proc. Polaków w wieku od 25-34 mieszka w domach rodzinnych. To prawie 2,5 miliona osób, czyli o 172 tys. więcej, niż w roku 2019. Wniosek jest jeden: nie chcemy iść na swoje. Dlaczego?

Dlaczego młodzi ludzie mieszkają z rodzicami?

Jednym z głównych czynników, dla których coraz częściej młodzi dorośli mieszkają z rodzicami, są kwestie ekonomiczne. Jak zauważają eksperci, często też to rodzice proponują swoim pociechom, żeby zamieszkały z nimi i przez ten czas odłożyły pieniądze na mieszkanie.

- Kwestie ekonomiczne są bardzo ważne. Ceny mieszkań w dużych miastach wzrosły o 30 proc. Poszły też w górę ceny najmu. Poza tym dużo później usamodzielniamy się teraz jeśli chodzi o związki małżeńskie - średnia dla Polski to 27 lat dla kobiet i 30 dla mężczyzn - powiedział Tomasz Sobierajski, socjolog.

Victor Borsuk skoczył na głęboką wodę

Jak tylko skończył 18 lat, kupił bilet do Australii i wyjechał. Nie miał tam nikogo z rodziny ani znajomych. Mimo to Victor Borsuk zawalczył o marzenia i spróbował życia na własną rękę.

- Wyprowadziłem się mając 18 lat. Zostałem rzucony na głęboką wodę. To nie było łatwe, bo umiałem zrobić tylko jajecznicę i makaron - jadłem to przez miesiąc. Prania też nie potrafiłem robić. To był trudny etap, musiałem znaleźć pracę itd. Wielu moich znajomych ze Świecia wróciło do domu. Zaczęli studia, wyjechali do dużych miast, ale okazało się, że proza życia jest na tyle trudna, że potrzebowali zastanowić się, co chcą robić - powiedział Victor Borsuk, mistrz Polski w kitesurfingu.

- Chciałem spróbować świata. Samo to, że wyruszyłem na drugi koniec świata, gdzie musiałem nawiązać nowe relacje, to był straszny moment. Połączyłem to z kitesurfingiem, bo byłem już wtedy mistrzem Polski - dodał.

Włosi jak Polacy?

Jak zdradziła w naszym studiu Cristina Catese, Włosi zaczynają myśleć o przeprowadzce dopiero, gdy wejdą w poważny związek. Pomijając wątki ekonomiczne, często wynika to z faktu, że to bardzo rodzinny naród. Pielęgnują relacje, dbają o tradycję i lubią spędzać ze sobą czas.  

- We Włoszech to wiąże się z kryzysem. Firmy nie dają od razu umowy o pracę, a bez tego banki nie dają kredytu. W dużych miastach mieszkania kosztują ok 700-800 euro. Bardzo wygodne jest mieszkać z mamą, która ugotuje i wyprasuje. Czyli z jednej strony przeważa ekonomia, a z drugiej wygoda - powiedziała Włoszka.

Zobacz także:

Autor: Oskar Netkowski

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości