Musical "Waitress" tuż przed polską prapremierą w Teatrze Roma. "Przepiękny, współczesny, ze świetną muzyką"

Dzień Dobry TVN
Musical "Waitress" po sukcesie na nowojorskim Broadwayu i londyńskim West Endzie, zawita do Warszawy. W Teatrze Muzycznym Roma trwają ostatnie próby przed premierą widowiska. Bartek Jędrzejak sprawdził, jak wyglądają prace na ostatniej prostej.

Musical "Waitress" na polskiej scenie

Aktorzy po odmrożeniu życia kulturalnego zakasali rękawy i ruszyli do pracy. W wielu teatrach przewidywane są premiery nowych spektakli, a wśród nich prawdziwa gratka dla miłośników musicali: "Waitress" w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego i przekładzie Michała Wojnarowskiego. Muzykę i piosenki napisała Sary Barellies, libretto zaś Jessie Nelson. Show swoją prapremierę miało w 2016 roku na nowojorskim Broadway'u i z miejsca podbiło serca publiczności.

Polska premiera została zaplanowana na 30 maja. Wcześniej widzowie mieli okazję zobaczyć próbę generalną.

- Teatr bez widzów, bez grania, jest tylko budynkiem - mówi dyrektor warszawskiej Romy, Wojciech Kępczyński - Jesteśmy przeszczęśliwi, że wczoraj po raz pierwszy przyszli widzowie i oglądali spektakl. To jest coś nieprawdopodobnego - dodaje wzruszony.

O czym opowiada musical "Waitress"

Jak podkreśla Wojciech Kępczyński, jest to jeden z najbardziej współczesnych musicali. Porusza tematykę szacunku dla kobiet, miłości, przyjaźni, przemocy w rodzinie, a wszystko to podane w przystępnej musicalowej formie.

- To, co mnie najbardziej interesowało w tym musicalu, to wielki szacunek dla kobiet i tego, co kobiety robią w naszym kraju - zdradza dyrektor teatru. - To jest walka z przemocą, z toksycznym mężem, to próba znalezienia swojego kawałka szczęścia - dodaje. - Przepiękny współczesny musical ze świetną muzyką i ciekawą fabułą - dodaje.

Podczas spektaklu w teatrze roznosi się wspaniały zapach słodkości - na scenie oprócz rekwizytów pojawiają się prawdziwe ciasta. Choć oryginalnie musical nie przewiduje scen tanecznych, to twórcy z teatru Roma zdecydowali się na ich wprowadzenie. Za choreografię odpowiada Agnieszka Barańska, która postanowiła wprowadzić taniec nawet do sceny porodu.

Aktorki występujące w spektaklu podkreślają, że czuć w nim kobiecą energię.

- Ten spektakl jest napisany przez kobietę, skomponowany przez kobietę i czuć tę kobiecą energię i siłę - mówi Agata Walczak. - Jest dużo wrażliwości, ale też dużo radzenia sobie z życiem w przepiękny sposób - podsumowuje.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie. Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz też:

Kinga Rusin po pół roku wraca do Europy: "Czas szukać słońca i wrażeń gdzie indziej"

Filip Chajzer założył fundację. Wiadomość ogłosił w niezwykłych okolicznościach

Ewa Farna w intymnej rozmowie z Dorotą Wellman. "Jak ktoś mi pisał, że jestem gruba, to mówiłam: zjem jeszcze więcej"

Autor: Adam Barabasz

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości