Polka maluje bakteriami
W tegorocznej edycji konkursu "Agar Art" uczestnicy musieli namalować portrety najwybitniejszych mikrobiologów. Martyna Pietrzak narysowała nietypową metodą m.in. Ludwika Pasteura i Roberta Kocha.
- Każdy kolor to jest inny gatunek bakterii. Na przykład czerwone włosy to jest E. coli, a niebieski frak to jest staphylococcus - powiedziała Martyna Pietrzak.
Dr hab. Agnieszka Pękala-Safińska jest niezwykle dumna ze swojej studentki, która od samego początku wykazywała duże zainteresowanie mikrobiologią. Jak podkreśliła wykładowczyni, Martyna Pietrzak sama znalazła ten konkurs.
- Okazało się na początku, że jestem jedyną Polką w takim międzynarodowym konkursie. Ja przez rok to robiłam i wygrałam ten konkurs pośród 85 prac. To było takie niedowierzanie i chyba największą nagrodą, którą dostałam z tego konkursu, to jest satysfakcja - podkreśliła Pietrzak.
Dusza artystki
Martyna Pietrzak zaznaczyła, że lubi, gdy porównuje się ją do artystki. Sama też posługuje się pędzlem i swego rodzaju płótnem. Farbami są bakterie. Ciekawe jest to, że początkowo bakterie nie mają kolorów, dopiero po dobie inkubacji w odpowiednich warunkach można zobaczyć efekty pracy. Bakterie, którymi posługuje się artystka, są pozyskiwane od ssaków: od krowy i od świni oraz od ryb. Zagrażają tylko organizmom o obniżonej odporności.
- Weterynaria jest bardzo wymagającym kierunkiem i tak naprawdę podziwiam ją za to, że ona potrafi znaleźć czas na pasję poza stricte nauką na bieżąco - powiedziała Zofia Ferens, koleżanka Martyny.
Malowanie pozwoliło połączyć kobiecie sztukę i naukę w jednym. Kiedy jej się to udaje, czuje się spełniona. Dodatkowo praca w laboratorium uczy cierpliwości i skupienia.
Zobacz także:
- Organizują TEDx Warsaw Women pro bono. "Wszyscy na tym korzystamy, zmieniamy świat na lepsze"
- Katarzyna Sokołowska o spełnieniu w macierzyństwie. "Co by się nie działo, to jest najważniejsze na świecie"
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Marta Wrońska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN