Emerytowany górnik zachwyca świat swoją kuchnią. "Po prostu trzeba chcieć coś robić"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Od górnika do kucharza
Od górnika do kucharza
Daria Ładocha z córkami
Daria Ładocha z córkami
Prosta i tania kuchnia Darii Ładochy
Prosta i tania kuchnia Darii Ładochy
Orzechowe inspiracje Darii Łaochy
Orzechowe inspiracje Darii Łaochy
Egzotyczna kuchnia Darii Ładochy
Egzotyczna kuchnia Darii Ładochy
Jarosław Pokojski pysznymi kiszonkami i swojskimi chlebami obdarowuje rodzinę oraz przyjaciół. Wysyła partie ekologicznych wypieków do Berlina. A smakosze z Włoch, Norwegii, Madrytu i Szwajcarii chwalą jego ekologiczny zakwas, kiszonki, smalec z przyprawami i aromatyczne bochenki.

Z kopalni do piekarni

Przez 27 lat Jarosław Pokojski był górnikiem. Mieszkał w Jastrzębiu-Zdroju i codziennie zjeżdżał pod ziemię. Po pracy uczył się gotować i dodatkowo pracował w sprzedaży garnków. Coś, co miało stać się dodatkowym źródłem dochodu, stało się wyjątkową pasją. Kiedy przeszedł na emeryturę, kupił działkę w Głęboczku koło Brodnicy i wybudował dom, gdzie przeprowadził się z żoną, córką i dwoma pieskami. Jak mówi, niczego mu tu nie brakuje, bo jezioro i lasy pełne grzybów.

- Wszystko zaczęło się przed pandemią - wspomina Jarosław. - Wiemy, jakie mamy pieczywo, a tu wszystko jest naturalne. Zakwas, mąką przywożona z dwóch malutkich młynów, do których kiedyś jeździłem z dziadkiem. Nie pamiętam dokładnie, ale to miejsce istnieje od 60-70 lat. Babcia piekła chleb, mama też. Teraz chcę postawić sobie piec kopułowy w altanie, żeby można było to robić tak, jak kiedyś.

Domowe kiszonki

Jarosław Pokojski zainteresował się również kiszonkami. Wciąż poszukuje nowych receptur, wertując książki kucharskie i rozmawiając z gospodyniami znającymi tajniki tradycyjnej kuchni. Z kolei u braci Golec nauczył się gotować doskonałą kwaśnicę. W rozmowie z Anną Kalczyńską i Andrzejem Sołtysikiem zdradził, co jest podstawą tego procesu.

- Woda ze studni - zaznaczył. - To już jest rzadkość. Z bratem wciąż mamy studnię. Co dwa lata ją czyścimy i badamy - zapewnił.

Na antenie zdradził również przepis na swój popisowy chleb: trzy rodzaje mąki, zakwas, płatki owsiane, siemię lniane oraz sezam i czarnuszka w roli posypki. Choć jego produkty cieszą się olbrzymim powodzeniem, to on sam podkreśla, że jest hobbystą.

- Po prostu trzeba chcieć coś robić - podsumowuje swoją smakowitą pasję.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński / East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana