Pokolenie Z - czym się charakteryzuje?
Szacuje się, że pokolenie Z to osoby, które urodziły po 1995 roku, ale to umowna granica. Pewne jest, że dorastały w dobie hulającego Internetu. A jakimi są pracownikami w porównaniu z poprzednimi generacjami? - Przede wszystkim są szybsi niż wszystkie pokolenia dotychczasowe. I całe szczęście, dlatego że rzeczywistość zmienia się w tak zaskakującym tempie, że tylko Zetki w tej chwili nadążają za zmianami każdego dnia. (...) Są wspaniałym łącznikiem pokoleniowym. Czeka ich cięższe życie niż poprzednie pokolenia. Będą musieli rozwiązywać problemy, do których nie są jeszcze przygotowywani. (...) Odnoszą się z dużym sceptycyzmem do wszystkich politycznych rozdań, rozgrywek. Natomiast są wielkimi orędownikami ochrony środowiska - tłumaczyła Anna Kozińska, ekspertka HR.
- Jestem wielką fanką tego pokolenia, więc skupiam się zupełnie na tym, co wnoszą pozytywnego do dyskursu publicznego i świata pracy. To są osoby, dla których bardzo ważny jest pozytywny wpływ i jego wywieranie. (...) Te nowe pokolenia przychodzą i mówią: "16 godzin na dobę? Śmiech na sali". Nie chcą w ogóle rozmawiać. To nie jest w ogóle negocjowalne. To dbanie o siebie jest modelowane dla wszystkich innych pokoleń. Robią bardzo dobrą robotę na rynku pracy - dodała Ewa Stelmasiak, autorka książki "Lider dobrostanu. Jak tworzyć wspierającą kulturę pracy w hybrydowym świecie".
Pokolenie Z na rynku pracy
Przywykliśmy do tego, że młode osoby uczą się od starszych. Natomiast na rynku pracy obecnie tendencja jest odwrotna. Jak zauważyła Anna Kozińska, nie jest to związane z wiekiem, a kompetencjami.
- Młodzi uczą się coraz szybciej. To są niekonwencjonalne metody nauki, które pozwalają im uzyskać tę przewagę. Kiedyś chodziliśmy do szkół, studiowaliśmy, a dzisiaj edukacja jest wszędzie. Te młode pokolenia uczą się same. Nie czekają już na żadne certyfikaty, dyplomy. Są szybsi. Dlatego zdobywają takie dobre miejsca na rynku pracy - wyjaśniła.
Zdaniem Ewy Stelmasiak, młode pokolenia będą wymuszały ewolucje na rynku pracy. - One już to robiły. Od 2014/2018 to był czas, kiedy zaczęto mówić o dobrostanie organizacyjnym. Wzięło się to z narastającej presji płacowej, z konieczności walki o dobrych, najlepszych, utalentowanych pracowników plus oczekiwań młodych pokoleń, które były nienegocjowalne. Natomiast, co jest ważne, nie możemy zakończyć na benefitach, tylko musimy budować środowisko pracy. Dla nich jest też bardzo ważna atmosfera pracy i wartości - zaznaczyła.
Jakie wyzwania czekają na pracodawców? Czym będą się charakteryzowały kolejne pokolenia? Posłuchaj całej rozmowy w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Został jeden dzień na złożenie PIT-28. Kto musi go wypełnić? Sprawdź, co trzeba wiedzieć
- Pułapki przy rozliczaniu podatku. Na co uważać?
- 1 procent podatku - jak przekazać go na organizację pożytku publicznego?
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: fot. Jerzy Dudek/EastNews