Oszczędzanie ma płeć. Kto jest bardziej zaradny?

kobieta, która liczy pieniądze
Jak oszczędzają Polacy?
Źródło: JGIJamie Grill/Getty Images
Mogłoby się wydawać, że wysoka inflacja, a co za tym idzie wzrost cen, powinny skłonić Polaków do zaciśnięcia pasa i oszczędzania. Tymczasem - jak pokazują badania - blisko 40 proc. z nas nie zmieniło swoich nawyków. Jak podchodzimy do odkładania pieniędzy i komu udało się ograniczyć wydatki? Kto i na czym oszczędza najbardziej?

Na czym oszczędzają Polscy?

Osoby, które oszczędzają, starają się przede wszystkim ograniczać codzienne wydatki. Tak wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez United Surveys na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM. Co drugi ankietowany przyznaje, że rezygnuje z wyjść do restauracji. Blisko 37 proc. respondentów odmawia sobie wyjazdu, wyjścia do kina czy teatru.

Drożyzna

DD_20210906)Iwuc_REP
Gdzie ulokować pieniądze podczas rekordowej inflacji?
Gdzie ulokować pieniądze podczas rekordowej inflacji?
Najwyższa inflacja od 20 lat
Przed nami podwyżki cen prądu
Przed nami podwyżki cen prądu
Stopy w górę. Jak zmieni się twoja rata?
Stopy w górę. Jak zmieni się twoja rata?

W ocenie Jakuba Borowskiego ekonomisty z Credit Agricole sondaż potwierdza, że wysoka inflacja i ceny ograniczyły nasze wydatki. Jednak jest też spora grupa nie zamierza rezygnować z dotychczasowego poziomu życia.

– 37 proc. deklaruje, że nie planuje zmniejszania wydatków. Ta grupa jest dużo większa niż grupa osób o wysokich dochodach, które faktycznie nie muszą ograniczać kosztów – mówił specjalista w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

Kto częściej oszczędza?

Raport pokazał, że w podejściu do oszczędności różnimy się w zależności od płci. Okazuje się, że kobiety ograniczyły swoje wydatki niemal na każdym polu. W tej grupie nie ma także ani jednej osoby, która by nie wiedziała, jak i na czym oszczędza. Dla porównania 8 proc. panów nie wie, na co wydaje mniej.

Kobiety nie tylko potrafią oszczędzać, ale częściej niż mężczyźni proszą o podwyżkę lub deklarują, że o nią wystąpią. Na taki ruch decyduje się 47 proc. pytanych pań i tylko 23 proc. mężczyzn. Warto dodać, że blisko 68 proc. ankietowanych nie zamierza walczyć o wyższe wynagrodzenie. Jedna czwarta deklaruje, że zwróci się do pracodawcy o podniesienie wynagrodzenia, a 5 proc. już to zrobiło.

To, jak rozporządzamy domowym budżetem, zależy też od wieku. Największe ograniczenia wprowadzili najstarsi i najmłodsi ankietowani. Ich dochody są stosunkowo najniższe w porównaniu z pozostałymi grupami.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości