Profesor Yuval Harrari
Profesor Yuval Harrari jest izraelskim historykiem. W niezwykły sposób przedstawia drogę, którą przebył człowiek - od mieszkania w jaskiniach po dominację na świecie.
Co sprawia, że jego książki robią furorę?
Właściwie to jest tam i zbrodnia, i seks, i tajemnica. Różnica jest w tym, że to prawdziwe dzieje, nie fikcja. Prowadzę tam dyskusję, czy średniowieczni homo sapiens uprawiali seks z neandertalczykami. Jest tajemnica i zbrodnia, gdy opisuję co, się stało z największymi zwierzętami żyjącymi na świecie, które po prostu zniknęły
- mówi historyk w rozmowie z Marcinem Sawickim.
Książka historyka opowiada o erze kamienia łupanego. Wtedy nie było przywódców, papieży ani królów. Czym żyjący wówczas ludzie różnili się od nas?
Żyli w niewielkich, polujących społecznościach. Nie było wielkich przywódców. Oczywiście byli tacy, którzy wyróżniali się na polowaniach, wytwarzając kamienne narzędzia czy lecząc ludzi. Ale nie było królestw ani dyktatur. Jeśli był ktoś, kto próbował wszystkich gnębić, ludzie po prostu głosowali za pomocą swoich stóp i przenosili się gdzie indziej. Jedyną rzeczą, która dawała ci możliwość przeżycia, były twoje własne umiejętności i przyjaciele. Nie było więc mowy o tworzeniu reżimów. Każda książka potrzebuje superbohatera, więc stworzyłem dr Fikcję, która personifikuje ludzką zdolność tworzenia i wiary w wymyślone historie, co jest podstawą współpracy ludzkości na wielką skalę. To my kontrolujemy planety. Nie neandertalczycy, szympanse czy słonie. I to nie dlatego, że w pojedynkę jesteśmy od nich mądrzejsi, czy silniejsi
- tłumaczy profesor Harrari.
Zatem naszą przewagą jest nie siła, a umiejętność współpracy w bardzo dużych grupach.
Neandertalczycy, którzy żyli także w Polsce 40 tysięcy lat temu, mogli współpracować w dwadzieścia, pięćdziesiąt, może sto osób. Tylko tyle. Homo sapiens, czyli nasz rodzaj ludzki już w erze kamienia nauczył się współpracować z tysiącami. Teraz współpracujemy z miliardami. Jest to możliwe tylko dzięki temu, że uwierzyliśmy w fikcyjną historię. Tak długo, jak wszyscy wierzą w tę samą historię, tak długo będą postępować według tych samych zasad i praw i będą współpracować
- dodaje naukowiec.
Opowiedziany świat
Profesor Yuval Harrari zauważa, że sposób, w który żyjemy, w dużej mierze jest zdeterminowany przez powtarzane zasady. Nasz świat to świat historii.
Najskuteczniejszą historią opowiedzianą do tej pory jest prawdopodobnie historia pieniędzy. To jedyna rzecz, w którą wszyscy wierzą. A czym są pieniądze? Nie mają obiektywnej wartości. Nie możesz ich zjeść, wypić ani założyć. To tylko historia opowiedziana przez najlepszych opowiadaczy na świecie (…) To jest nasza supermoc. Tworzenie wymyślonej rzeczywistości
- mówi naukowiec.
Do prof. Harrari’ego zgłaszają się najwięksi światowi przywódcy. Chcą wiedzieć, dokąd zmierza ludzkość.
Rozumiem wiele rzeczy w historii. W wielu kwestiach jestem totalnym ignorantem. Bardzo często ludzie zwracają się do mnie z pytaniami, na które nie znam odpowiedzi. Na przykład często pytają mnie o przyszłość. Jak świat będzie wyglądał za 20, 30 lat. Ciągle odpowiadam to samo - że nie wiem. Ale dzięki moim książkom i badaniom, poznałem różne możliwości, które mogą zajść. To co się stanie, zależy od decyzji, które podejmiemy. A ja nie wiem, jakie one będą. Mogę podpowiedzieć, która byłaby lepsza. Ale bardzo często w historii ludzie nie podejmowali najlepszych możliwych decyzji. Jedną z najpotężniejszych rzeczy w historii jest ludzka głupota. Nigdy nie powinniśmy jej nie doceniać
- podkreśla historyk.
Zobacz też:
Niezwykły talent nastolatka. Harrison Crane zachwyca grą na pianinie. "Tłumy to uwielbiają"
Jak uniknąć koronawirusa i kiedy minie pandemia? Wątpliwości rozwiewa prof. Zbigniew Gaciong
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Anna Korytowska
Reporter: Michał Malinowski