"Mądry jak gęś"
Niewiele osób używających przysłowia "głupi jak gęś", zdaje sobie sprawę, jak jako ludzie nie doceniamy tych dzikich ptaków. Sposobem komunikowania i nawiązywania więzi nieznacznie różnią się od ludzi.
- To gatunek, który jest przez nas bardzo krzywdzony, bo mówimy "głupi jak gęś", a tak wcale nie jest. Powinniśmy mówić: mądry jak gęś, wrażliwy jak gęś. To są ptaki monogamiczne. Potrafią żyć 70 - 80 lat i być zawsze razem. Wychowują się razem i wspólnie podróżują. Polska jest bardzo ważnym miejscem na trasie ich podróży. Przylatują do nas, bo jest bardzo gościnny nasz kraj pod tym względem. Maksymalnie na ujściu Warty może zimować nawet 200 tys. gęsi - dowiedzieliśmy się od Marcina Kostrzyńskiego. Jak się okazuje, gęsi zawiązują niezwykłe relacje między sobą.
- Silne, długotrwałe i niewytłumaczalne z biologicznego punktu widzenia. Jeśli gęś straci partnera, potrafi dwa lata żyć samotnie, smutna, pozbawiona żadnej innej gęsi dookoła - dodał ekspert.
Dlaczego gęsi latają kluczami?
Wiosną i jesienią klucze gęsi stanowią najdobitniejszy wyznacznik czasu. Jak mało które ptaki wskazują na koniec zimy. Natomiast ich jesienny odlot nieodzownie kojarzony jest z początkiem zimy.
- Klucze, które widzimy, to są rodziny. To są ciocie, wujkowie. To nie są przypadkowe gęsi. Jak tak dużo żyją, mają tyle dzieci, to wspólnie latają na południe. Mają bardzo dobrą pamięć. Zapamiętują dokładnie teren - powiedział w Dzień Dobry TVN Marcin Kostrzyński.
Gęsi świetnie potrafią zmobilizować się we wspólnym locie kluczem. Ich układ nie jest przypadkowy.
- Według badań ten sposób lotu zaoszczędza energię i nawet do 40 proc. zwiększa się zasięg. Pierwsza gęś, która leci, robi specjalny wir w powietrzu i inne ptaki to czują i lecą tak, żeby to je ciągnęło do przodu. I pierwszy ptak lecący z przodu się zmienia - dodał nasz ekspert.
Gęsi wyczuwają niebezpieczeństwo
- Jak gęsi jedzą, to mają swoich strażników po bokach, którzy te długie szyje wyciągają i sprawdzają, czy nie ma zagrożenia. To są mądre ptaki, które z doświadczeń wyciągają wnioski na przyszłość, żeby chronić swoje rodziny - podsumował Marcin Kostrzyński.
Zobacz też:
Jak podglądać zwierzęta w ich naturalnym środowisku? Poznaj sposoby Marcina Kostrzyńskiego
Mały ruch, cisza i spokój. Zwierzęta korzystają i wyruszają do miast
Dzikie zwierzęta w miejskiej dżungli
Autor: Oskar Netkowski