Pobrali się pierwszego dnia wojny w Ukrainie
Yaryna Arieva i Svyatoslav Fursin są młodym małżeństwem. Decyzję o wstąpieniu w związek małżeński podjęli tego samego dnia, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę. - Już wcześniej, gdzieś miesiąc wcześniej postanowiliśmy, że jeśli wybuchnie wojna to, to zrobimy. Mieszkaliśmy osobno. Nie chcieliśmy siedzieć osobno i nawzajem się martwić, być pozbawionym opieki nad sobą. Gdyby nie było sieci, chcieliśmy wiedzieć, co się dzieje. Dlatego to, co mogliśmy zrobić to się pobrać, być obok. Wspierać się - powiedziała Yaryna Arieva.
Przed wojną kobieta była posłanką rady miasta Kijowa. Na to stanowisko wybrano ją w 2020 roku. - Zostałam najmłodszą deputowaną. Mam tylko 21 lat - dodała. Natomiast Svyatoslav Fursin był studentem Uniwersytetu Tarasa Szewczenki. - Zajmowałem się technologiami IT - wyjaśnił.
Jak wyglądała uroczystość?
Para pierwotnie miała się pobrać 6 maja. Była już suknia, zarezerwowano też salę. Niestety wojna pokrzyżowała ich plany. Na zorganizowanej pierwszego dnia wojny uroczystości pojawiło się zaledwie kilka osób. - Świadków właściwie nie było - powiedział Svyatoslav. - Tak, wszyscy byli zajęci swoimi sprawami. Wiele osób zaprosiliśmy, ale wiadomo - pierwszy dzień wojny. Dojechał nasz jeden kolega. To właśnie on został świadkiem. Główną drużbą została młodsza siostra męża, która ma 9 lat - wyjaśniła Yaryna.
Kobieta dodała, że przed samym weselem, które udało się zorganizować w trzy godziny, chcieli kupić złote obrączki. - Rok temu zaręczyliśmy się miedzianymi pierścionkami i ostatecznie stało się tak, że stały się właśnie obrączkami - stwierdziła. - Kiedy braliśmy ślub, wychodziliśmy nie pod muzykę, a pod wycie syren oznaczających alarm przeciwlotniczy - dodała. Po ceremonii od razu udali się do schronu. - To też było piękne. Byli tam wojskowi, księża, powitali nas. Chyba wyglądaliśmy trochę nie na miejscu, ponieważ byłem ubrany w biały strój ludowy, podobnie jak Yaryna - powiedział Svyatoslav.
Jak teraz wygląda ich życie? Czy wspólnie walczą na froncie? Dowiecie się tego z naszego materiału.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- "Bieg z Pierwszej Stolicy do Stolicy" na rzecz Ukrainy. "Proszę was, przyjdźcie"
- 115 tysięcy ukraińskich uczniów trafiło do polskich szkół. Jak sobie radzą dzieci i placówki?
- Szkoła dla niewidomych dzieci ucierpiała w bombardowaniach. Podopieczni trafili do Polski
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Żenia Klimakin, Szymon Brózda
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN