Ukraiński strażak w 2 tygodnie przebiegł 850 km. Zrobił to, by podziękować Polakom

Wołodymyr Skoworodka - ukraiński strażak w 2 tygodnie przebiegł 850 km
Źródło: Dzień Dobry TVN
Maraton wdzięczności
Maraton wdzięczności
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Z planu filmowego prosto na wojnę
Z planu filmowego prosto na wojnę
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Razem z Ukrainą
Razem z Ukrainą
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Wołodymyr Skoworodka to strażak z Ukrainy, który przebiegł 850 km z Kijowa do Warszawy. Swój wyczyn nazwał ultramaratonem wdzięczności. O celach, jakie mu przyświecały podczas biegu, opowiedział reporterce Dzień Dobry TVN Biance Zalewskiej.

Ukraiński strażak przebiegł ultramaraton wdzięczności

Wołodymyr Skoworodka jest ratownikiem Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. To właśnie jego formacja dociera jako pierwsza do miejsc, gdzie leżą gruzy po zbombardowanych domach, wyciąga przysypanych ludzi oraz gasi pożary.

Jakiś czas temu strażak postanowił przebiec 850 km. Cały dystans zaliczył w dwa tygodnie, pokonując codziennie od 50 do 80 km. - Wiedziałem, że mi się uda, bo robiłem coś dobrego. Chwilami sam się dziwiłem, że przebiegam taką odległość i na tyle mogę się zregenerować, aby następnego ranka wstać i pobiec - powiedział.

Wołodymyr Skoworodka przyznał, że w trakcie maratonu miewał też słabsze momenty, jednak nie zamierzał się przez nie poddać. - Przypominałem sobie wtedy, że są gorsze chwile, np. gdy przelatują rakiety i chyba gorzej jest słuchać dziecięcego krzyku lub oglądać ciała ludzi wyciąganych z gruzu niż biec po prostu trudny i długi dystans - stwierdził.

Bieg z Kijowa do Warszawy - cele

Strażak z Ukrainy, pokonując trasę z Kijowa do Warszawy, chciał podziękować w ten sposób Polsce i Polakom za dostarczanie sprzętu ukraińskim strażakom, ale także otwarcie granic dla jego rodaków. Rodzina Wołodymyra Skoworodka także znalazła u nas schronienie. Jego żonie i córce udało się wyjechać do Polski, najpierw do Warszawy, a później do Zakopanego. Po dotarciu do naszego kraju Wowa miał okazję zobaczyć się z rodziną. - Spędziliśmy razem dwa dni. Nie widzieliśmy się pół roku. To było bliskie i piękne spotkanie - wspominał.

Innym celem biegu było zbiórka pieniędzy na sprzęt do rozminowania zbiorników wodnych. - Zebraliśmy prawie 600 tys. hrywien. Kupujemy za to dwa drony podwodne i sześć wykrywaczy metali. Nie udałoby się to bez pomocy osób, które rejestrowały się na stronie maratonu, wpłacali i pisali słowa wdzięczności - podkreślił ukraiński strażak.

Wołodymyr Skoworodka dobiegł do Warszawy w Dzień Niepodległości Ukrainy, czyli 24. sierpnia. Na Placu Zamkowym powitały go tłumy, dzięki czemu zrozumiał, jak ważne jest to, co zrobił. Zapowiedział też, że bieg będzie powtarzany każdego roku.

Warto też dodać, że zbiórka Wowy trwa. Więcej informacji o niej znajdziecie w poniższym wideo i na stronie zrzutka.pl.

DD_20220902_Zbiorka_REP
Zbiórka Wowy ciąż trwa
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
podziel się:

Pozostałe wiadomości