Mariupol zaatakowany przez Rosjan
Oleksander Puszko od 1993 roku pracował jako rentgenolog, a jego żona Maryna jest lekarką chorób wewnętrznych. Mieszkali w Mariupolu. - Kochałam swoją pracę i swoje miasto. Tato jest budowniczym. On budował Mariupol, 70 lat - powiedziała medyczka.
24 lutego br. cały ich świat się rozpadł. Zaczęły spadać bomby. Przez dwa miesiące mieszkali w piwnicy. - Ludzie wokół ginęli. Trudno było na to patrzeć. Udzielałam pomocy rannym sąsiadom i dzieciom. Z czasem zniknęło światło, gaz i woda. Nigdy nie było wiadomo, czy do piwnicy, w której jesteś, nie wpadnie pocisk. To było straszne - dodała Ukrainka.
Ucieczka z Mariupola
Pocisk spadł przy garażu rodziny. Drzwi wyrwało, a auto podziurawiło. Przebiło bak z paliwem. Oleksander Puszko zakleił go specjalnym klejem. Przebite koła wymienił. Postanowili z żoną uciekać. Musieli jechać przez Rosję. Nie mieli innego wyjścia.
- Rosjanie opanowali drugą część miasta. Dwie doby przejeżdżaliśmy przez blockposty. Sprawdzali nas dokładnie. Przepuścili, bo powiedzieliśmy, że jedziemy do rodziny w Rosji. Jechałem jakby we mgle. Zasypiałem za kierownicą - relacjonował Oleksander Puszko.
Udało się. Rodzina przekroczyła granicę z Łotwą i pojechała dalej. W Warszawie czekała na nich córka. Odetchnęli z ulgą.
Podziurawiony samochochód
Podziurawiony od pocisków samochodów na ukraińskich numerach przyciągał uwagę na ulicach Warszawy. Jego zdjęcia obiegły media społecznościowe. Wolontariusz Aleks Pylypchuk razem z innymi osobami o dobrych sercach kupili części i odstawili do warsztatu.
- Jeden z mechaników rozpłakał się na widok tego samochodu. O historii posiadaczy dowiedziałem się w momencie, kiedy samochód był już u nas w naprawie. To historia, która mrozi krew w żyłach. (...) Razem z nami zaangażowała się jeszcze firma oponiarska oraz firma, która zajmuje się lakierowaniem samochodu - podkreślił Michał Kwiatkowski, szef serwisu samochodowego.
Jak potoczyły się losy ukraińskiej rodziny? Zobacz cały materiał Bianki Zalewskiej. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Jak pomóc podopiecznym ukraińskich domów dziecka? "Za tym ogrodzeniem spędzają już 3 miesiące"
- "Siła jest kobietą". Pomoc Ukrainie wciąż jest potrzebna. "Myśmy egzaminu jeszcze nie skończyli"
- Punkt pomocy dla Ukrainy na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Bianka Zalewska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN