W okupowanym przez Rosjan Mariupolu zginęło tysiące Ukraińców. Rada miasta alarmuje, że pod gruzami gniją ciała zabitych. Brakuje wody pitnej. Sytuacja sanitarna jest tragiczna. Istnieje ryzyko wybuchu epidemii cholery i innych chorób zakaźnych.
Maryna i Oleksander Puszko uciekli z Mariupola podziurawionym przez kule autem. Znaleźli chronienie u swojej córki, która mieszka w Polsce. - Ludzie wokół ginęli. Trudno było na to patrzeć - powiedziała Ukrainka w materiale Bianki Zalewskiej.
Kateryna i jej mama Svitlana mieszkały w Mariupolu. Zdążyły uciec i szczęśliwie dotarły do Polski. Z kolei tata walczy w obronie Ukrainy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemówił na Festiwalu Filmowym w Cannes. Poinformował, że tysiące Ukraińców trafiło i jest siłą przetrzymywanych w obozach znajdujących się w Rosji. Podkreślił również, że nie ma tygodnia, aby na terenach zajmowanych i okupowanych przez wojska wroga nie znajdowano ciał torturowanych, zamordowanych ludzi.
Mężczyzna zginął z rąk Rosjan.
Pavel Gomzyakov przez lata zajmował się fotografią ślubną w Mariupolu, a jego praca została uhonorowana wieloma nagrodami. Po wybuchu wojny w Ukrainie utalentowany artysta podjął decyzję o ucieczce z rodzinnego miasta.
Maria Ponomarenko z RushNews stanie przed sądem za pisanie prawdy o oblężonym Mariupolu. Jest oskarżona o szerzenie "fake newsów". Może zostać skazana na karę pozbawienia wolności do 15 lat.
Brakuje też jedzenia i wody.
"Zamarzała i prosiła o wodę".
Nie żyje sierżant Ołena Kusznir. Lekarka z Gwardii Narodowej pomagała w Mariupolu. Wcześniej w walkach o miasto straciła męża. Stała się znana po tym, jak wystosowała dramatyczny apel do świata.
"Rodzice nie jedli, żeby zostało dla dzieci".
Warszawskie środowisko kulturalne zgromadziło się na Placu Defilad, by namalować napis
Generał ukraińskiej policji Wiaczesław Abroskin zdobył się na bohaterski czyn. Zaoferował, że odda się w ręce Rosjan, po to, by ratować dzieci z Mariupola. - To moja osobista inicjatywa - zapewnił w opublikowanym komunikacie na Facebooku.
Mariupol położony w obwodzie donieckim był wielokrotnie bombardowany i ostrzeliwany przez Rosjan. Mieszkańcom kończą się zapasy. Pojawia się coraz więcej doniesień o śmierciach z głodu. - Doszliśmy do krawędzi - przekazały władze miasta.