Tragiczny finał poszukiwań 4-letniego Saszy. Był w łodzi, kiedy Rosjanie otworzyli ogień

O śmierci chłopca poinformowała jego matka. Zmarł uciekając przez Dniepr przed rosyjską agresją
Nie żyje 4-letni Sasza
Źródło: Animaflora/Getty Images
4-letni Sasza wraz z babcią próbował ewakuować się przez Dniepr z zajętego przez Rosjan rejonu wyszogrodzkiego. Mama chłopca właśnie poinformowała o tragicznym finale poszukiwań dziecka, rozpoczętych po ostrzelaniu łodzi, którą się przemieszczał. Sasza nie żyje.

4-letni Sasza odnaleziony martwy

10 marca Sasza, jego babcia oraz sześć innych osób ruszyło przez Dniepr, aby uciec przed agresją rosyjskich żołnierzy, którzy zajęli rejon wyszogrodzki na północ od Kijowa. Z relacji ukraińskich mediów wynika, że Rosjanie otworzyli ogień w kierunku osób, przemieszczających się na łódce, która w efekcie się przewróciła. Babcia Saszy utonęła. Rozpoczęły się poszukiwania chłopca. We wtorek matka dziecka przekazała za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że jej dziecko nie żyje.

Ukraina

Żenia Klimakin- dziennikarz telewizyjny i radiowy i Artem Manuilov- aktor teatralny.
Źródło: Dzień Dobry TVN
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Tysiące uchodźców na granicy
Tysiące uchodźców na granicy
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę

Portal Obozrevatel przekazał, że nie potwierdziły się wcześniejsze doniesienia, jakoby 4-latek miał zostać postrzelony. Jako przyczynę śmierci dziecka podano utonięcie.

Ukraińskie dzieci

Od początku wojny w Ukrainie zginęło co najmniej 167 dzieci, a 279 zostało rannych. Biuro prokuratora generalnego Ukrainy zaznacza, że te szacunki nie są ostateczne. Trwa gromadzenie danych w miejscach aktywnych działań bojowych.

Największa liczba dzieci w wyniku rosyjskiej agresji ucierpiała w obwodach kijowskim, donieckim, charkowskim. Trwa także przymusowe wywożenie dzieci z Ukrainy do Rosji. Z jednej z placówek medycznych w Mariupolu rosyjscy żołnierze przymusowo wywieźli 12 dzieci, które były tam leczone. Do Sarańska w Rosji z Mariupola na siłę wywieziono matkę z domu zastępczego wraz z ośmiorgiem dzieci będącymi pod jej opieką, trojgiem własnych dzieci i trojgiem dzieci zaadoptowanych.

Więcej informacji dostępnych jest w TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!