- Najnowszy reportaż Michała Cessanisa to opowieść o regionie, który nie tylko zachwyca krajobrazem, ale też imponuje samowystarczalnością energetyczną i bogactwem lokalnej kultury. A wszystko to w rytmie rzeki Noce, jednej z najbardziej charakterystycznych arterii wodnych północnych Włoch.
Trydent poza zimą – odkrywanie nowego oblicza Alp
- Ten włoski region pokazywałem wam zawsze zimą i to zawsze na nartach, ale tym razem przyjechałem tu na przełomie wiosny i lata, żeby udowodnić wam, że Włochy to nie tylko piękne plaże i Adriatyk. Poznajcie letnią odsłonę Trydentu – zaznaczył Michał Cessanis na początku swojego reportażu.
Podróżnik spełnił złożoną obietnicę i w dalszej części materiału pokazał widzom Dzień Dobry TVN, że letni Trydent to nie tylko zielone doliny i kwitnące łąki, ale także szlaki prowadzące przez górskie jeziora, lodowce i parki narodowe. Region, który zimą tętni życiem narciarskim, latem staje się przestrzenią dla miłośników trekkingu, rowerów górskich i spokojnych spacerów wśród alpejskich krajobrazów.
Rzeka Noce – kręgosłup energetyczny i turystyczny Trydentu
Jednym z najciekawszych sposobów na poznanie regionu jest podążanie wzdłuż rzeki Noce. Jej źródła znajdują się na wysokości 2700 metrów nad poziomem morza, a woda z lodowców zasila ponad 200 górskich jezior. To właśnie dzięki tym naturalnym zbiornikom Trydent może poszczycić się pełną niezależnością energetyczną – ponad 100% energii pochodzi tu z elektrowni wodnych.
Wędrówka przez Trydent nie byłaby kompletna bez spojrzenia na szczyt Ortles-Cevedale. To jeden z najwyższych punktów w regionie, który dominuje nad okolicą i oferuje spektakularne widoki. W jego cieniu rozciągają się jeziora, doliny i lodowce.
- To jeden z najbardziej popularnych szlaków między górskimi jeziorami. Z doliny idzie się tutaj ponad dwie godziny. Przed nami jest szczyt Ortles-Cevedale, [...] a tutaj sztuczne jezioro. Dzięki niemu produkujemy prąd. Ponad 200 jezior jest wysoko w górach. Wszystkie są zasilane wodą z lodowców – opowiadał Michałowi Cessanisowi przewodnik górski Attilio Brusaferri.
Male i Val di Sole – między parkami narodowymi a lokalnymi smakami
Szlak wzdłuż rzeki Noce prowadzi przez malownicze doliny, aż do Val di Sole – jednej z najpiękniejszych dolin w regionie. To właśnie tam znajduje się Male, niewielkie miasteczko, które stanowi doskonałą bazę wypadową do dalszego zwiedzania.
Male położone jest między dwoma parkami narodowymi: Brenta a Stelvio. To miejsce, gdzie natura spotyka się z tradycją, a lokalna kuchnia zachwyca prostotą i autentycznością.
– Mamy tu też dużo lokalnego jedzenia. Stąd pochodzi ser Casolet. We wrześniu mamy nawet święto tego sera – pochwaliła się w reportażu mieszkanka Trydentu Chiara Binelli.
Ser Casolet, produkowany z mleka krowiego, jest symbolem lokalnej kultury kulinarnej. Jego delikatny smak i kremowa konsystencja sprawiają, że jest ceniony nie tylko przez mieszkańców regionu, ale także przez turystów poszukujących autentycznych włoskich specjałów.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Michał Cessanis utknął w korku na lotnisku. "Mam wrażenie, że jest gorzej, niż było"
- Helsinki - miasto wysp, designu i ognisk ostrzegających przed wikingami
- Grecja poza utartym szlakiem. "Można wynająć mieszkania bardzo tanie"
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Michał Cessanis, Marek Zieliński
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN