Indie - dlaczego warto się tam wybrać?
Książka "Lalki w ogniu. Opowieści z Indii" Pauliny Wilk pierwszy raz ukazała się dziesięć lat temu. W 2012 roku pisarka otrzymała za nią nagrodę Bursztynowego Motyla im. Arkadego Fiedlera dla najlepszej książki podróżniczej. Teraz książka z dopisanym prologiem ponownie trafi do księgarń. - Zdecydowaliśmy się na jej wznowienie, ponieważ mamy poczucie, że ona jest cały czas potrzebna. (...) To jest opowieść o tych najbardziej przyziemnych, codziennych sprawach, które (...) Hindusi muszą zrobić, żeby przetrwać - powiedziała w Dzień Dobry TVN Paulina Wilk.
Pisarka dodała, że Indie to miliard katastrof, do których jednak nie dochodzi. Dzieje się tak, ponieważ Hindusi są fenomenalnym społeczeństwem, które każdego dnia swoją inwencją, uporem i przedsiębiorczością wymyślają niebywałe strategie przetrwania. - Jest pan, który sprzedaje tylko sznurki, pan, który sprzedaje wróżby, wędrując po pociągach. To jest rzeczywistość bardzo trudnego życia. Na tym samym kawałku chodnika można zobaczyć piekło i raj - dodała pisarka.
"Lalki w ogniu" - skąd taki tytuł?
Tytuł książki "Lalki w ogniu" odnosi się przede wszystkim do kobiet, które są niezwykle ważną częścią tej opowieści. - Mam przekonanie, że to, jak żyje się kobietom i dzieciom w każdym kraju, jest najważniejszym miernikiem tego, jaki poziom rozwoju społecznego dany kraj osiągnął - stwierdziła pisarka.
Mimo że Hinduskom żyje się ciężko, to coś zmienia się na lepsze. - Spadają takie wskaźniki jak umieralność dzieci przed piątym rokiem życia. Jednocześnie wiele rzeczy się komplikuje. Od niedawna coraz trudniej jest wziąć ślub z miłości, bo nastąpiła taka religijna kontrola. Raptem kilka dni temu zdecydowano, że dziewczynkom - muzułmankom - nie wolno przychodzić w chustach do szkół. Indie podróżują jednocześnie we wszystkie strony na raz - dodała.
Co jeszcze warto wiedzieć o Indiach? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Zobacz także:
- Porzucił korporację dla rzeźby w szkle. "Pracując w nim, malujemy w powietrzu"
- Posiada autografy najpopularniejszych osób na świecie. W jego kolekcji są podpisy Daniel Craiga czy Jana Pawła II
- Notatnik telewizyjny Mariusza Szczygła sprzed lat. "Chronił mnie przed wewnętrznym rozpadem"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News