Ochłoda w górskim potoku? Można za to dostać wysoką karę

rzeka w górach
Wysokie kary za kąpiel w górskich wodach
Źródło: Bentleyphotos/Getty Images
Podczas upałów szukamy przede wszystkim ochłody. Turyści, którzy w gorący dzień wybiorą się w góry i będą chcieli schłodzić się w krystalicznie czystych górskich potokach czy jeziorach muszą się liczyć z konsekwencjami i wysokimi karami. Ile może kosztować taka kąpiel?
Kluczowe fakty:
  • Strażnicy ze Słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) od wielu lat walczą z nielegalnymi kąpielami w górskich zbiornikach wodnych.
  • Za taką kąpiel można zapłacić nawet 300 euro kary.
  • Odmowa przyjęcia mandatu może spowodować, że wysokość kary znacznie wzrośnie.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

Mateusz Waligóra
Tatrzańskie opowieści. Przejść wszystkie szlaki w Tatrach
Źródło: Dzień Dobry TVN

Mandaty za nielegalną kąpiel w Tatrach

Strażnicy ze Słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) od wielu lat walczą z nielegalnymi kąpielami w górskich zbiornikach wodnych. Latem, kiedy temperatury rosną więcej osób ignoruje zarówno przepisy, jak i apele służb ochrony przyrody. Jak podkreśla rzeczniczka TANAP Nina Obżutova, wysokość kary zależy zawsze od konkretnej sytuacji. - Strażnicy starają się wyjaśnić sprawcom, jakie wykroczenie popełnili. Wzywają ich do rezygnacji z podobnych działań w przyszłości - tłumaczy Obżutova.

Co ciekawe, regulamin Parku nie zawsze wprost zabrania kąpieli w górskich stawach, strumieniach czy przy wodospadach. Jednak, jak podkreśla Obżutova, podstawą prawną do interwencji są przepisy zakazujące poruszania się poza wytyczonymi szlakami na obszarach chronionych. Żadna trasa turystyczna nie prowadzi po powierzchni jeziora lub korytem cieku wodnego - wyjaśnia przedstawicielka TANAP.

Należy pamiętać, że za wejście do wody w miejscach objętych ochroną grozi grzywna nawet do 300 euro, a w przypadku odmowy jej przyjęcia kara może wzrosnąć nawet dziesięciokrotnie.

Nielegalne kąpiele w górskich wodach. Jak dużym są problemem?

Problem nielegalnych kąpieli powraca każdego lata. Przed rokiem media społecznościowe obiegły zdjęcia rozbawionych nastolatków skaczących do Wielkiego Stawu Hińczowego. Dwa lata temu dyrekcja TANAP również alarmowała o łamaniu prawa przez turystów. Szczególną popularnością wśród amatorów kąpieli cieszą się Stawy Wielicki i Batyżowiecki, a także wodospady Zimnej Wody.

Służby apelują do turystów o rozsądek i przestrzeganie przepisów. Wysokie kary mają nie tylko odstraszać, ale przede wszystkim chronić przyrodę Tatr przed nieodpowiedzialnym zachowaniem. Warto pamiętać, że nawet jedna kąpiel może mieć poważne konsekwencje - zarówno dla portfela, jak i dla środowiska naturalnego.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości