Polska enklawa na krańcu świata. Tu wychodząc z domu, trzeba zabrać ze sobą broń

Polacy na Arktyce
Polacy na arktycznej ziemi
Źródło: Dzień Dobry TVN
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak to jest żyć na dalekiej północy, wśród niedźwiedzi polarnych i zimy trwającej cały rok? Sebastian Bach, Polak z Gdańska, który od kilkunastu lat mieszka na Svalbardzie, opowiedział o swoim doświadczeniu życia na najdalej na północ wysuniętym fragmencie Norwegii. Dodatkowo w studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy żeglarzy, którzy dopłynęli do najodleglejszych zakątków Artyki.

Życie na krańcu świata

Sebastian wyjechał z Gdańska mając zaledwie dwadzieścia jeden lat. Po dziesięciu latach spędzonych w Stavanger, zdecydował się na przeprowadzkę na Svalbard. Jak przyznał, zakochał się w tym miejscu - w jego przyrodzie, w ludziach. Praca przewodnika pozwala mu na codzienne spotkania z dziką przyrodą, z reniferami i lisami polarnymi, które są na wyciągnięcie ręki.

- Najbardziej atrakcyjną rzeczą jest właśnie ta bliskość natury, bo mamy ją tutaj na wyciągnięcie ręki. Wolno żyjące renifery, przechadzające się lisy polarne, niedźwiedzie polarne, które oczywiście są po całej wyspie rozproszone, po całym archipelagu - powiedział.

Życie na Svalbardzie nie jest jednak łatwe. Surowy klimat, niskie temperatury, a także konieczność noszenia broni dla ochrony przed niedźwiedziami polarnymi - to wszystko wpływa na codzienne życie mieszkańców. Mimo to, wielu z nich, podobnie jak Sebastian, nie wyobraża sobie powrotu do kraju. To miejsce daje im poczucie spokoju i wolności, którego nie znaleźli nigdzie indziej.

- Mamy około 40 Polaków na wyspie. Pracujemy tak naprawdę w każdej dziedzinie - wskazał Sebastian.

Niezwykła podróż Polaków do Arktyki

Do studia Dzień Dobry TVN zawitali żeglarze, którzy udowadniają, że marzenia są po to, aby je spełniać. Ich wyprawa na daleką północ to nie tylko poszukiwanie przygody, ale także spełnianie marzeń i dążenie do odkrywania nieznanych terytoriów.

Załoga wyruszyła w podróż do Arktyki, regionu, który dla wielu jest jedynie odległym, zimnym miejscem na mapie. Jednak dla nich, to miejsce pełne jest magii i nieodkrytych tajemnic. Odwiedzając tak odległe zakątki świata, stanęli twarzą w twarz z surowym pięknem natury, które jednocześnie fascynuje i przeraża. Mimo trudów podróży, ekipa nie wyobraża sobie, aby nie wrócić tam ponownie.

- Według udokumentowanej (...) tutaj literatury było dwóch kapitanów. Mike Horn w 2019 roku na jachcie Pangea, a w 2020 roku kapitanowie Górajek i Raiter na Oceanie B zdobyli 84. równoleżnik - powiedział Kamil Nowak, kapitan i organizator wyprawy.

- Uzyskaliśmy trzeci wynik na świecie, natomiast mieliśmy bardzo dobre warunki pogodowe i lodowe. (...) Mieliśmy dobre, tak zwane okienko pogodowe, dobre warunki. (...) Poprzez stopnienie Arktyki dopłynąć się da coraz dalej z roku na rok - wskazał.

Co można zobaczyć w tak odległym miejscu? - Tam nie ma nic. Tam jest temperatura wody, która mniej więcej zaczyna oscylować około zera, względnie powoli niżej i stan skupienia tej wody się zmienia. (...) Nie ma zasięgu, chociaż tę tendencję zaczyna zmieniać Starlink - dodał jeden z gości Dzień Dobry TVN.

DD_20241027_Zeglarze_REP
Polscy żeglarze dopłynęli pod biegun północny
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości