Te miejsca zmieniły ich życie. "Nie mieliśmy kasy"

Miejsca_1
Miejsca, które zapadają w sercu na zawsze
Źródło: Dzień Dobry TVN
Podróżowanie to coś więcej niż tylko przemieszczanie się z miejsca na miejsce, to sposób na odkrywanie siebie, poszerzanie horyzontów i znajdowanie swojego miejsca na ziemi. Czas spędzony w nowym miejscu, z dala od rutyny, pozwala lepiej zrozumieć, czego naprawdę potrzebujemy i co sprawia nam radość. Może to być malownicza wioska, dynamiczne miasto czy egzotyczna wyspa, każde miejsce może mieć wpływ na to, kim się stajemy. Takie doświadczenia mają za sobą goście Dzień Dobry TVN Joanna Moro, Anna Głogowska i Wojciech Brzozowski. 

Anna Głogowska o swoim miejscu na ziemi

Tancerka Anna Głogowska wspomniała, że zawodowo odwiedziła mnóstwo zakątków globu. Jeśli jednak chodzi o przestrzenie, które wpłynęły na jej podejście do życia i zapadły jej w pamięć, związane były nie tylko z konkretnymi miejscami, ale samym doświadczaniem podróży. I choć ma za sobą tysiące kilometrów, to największym miejscem wytchnienia jest zwykła działka w głuszy jej rodziców.   

- Podróż, która zmieniła moje życie to Zanzibar. Nie chciałam tam jechać, bo nie znoszę haseł o popularnych miejscach. To było w trakcie pandemii. Pojechałam tam do pracy, ale przeżyłam tam szok - wschody i zachody słońca, księżyca... Woda, która odchodzi i przychodzi. Rzeczywiście miałam tam też różne przygody. Jeździłam skuterem - powiedziała Anna Głogowska.

- Mam swój dom w krzakach i on jest wspaniały. Odpoczywam tam. Mieszkają tam moi rodzice - dodała.

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

Aktorka Joanna Morodo docenia bardzo miejsce, z którego pochodzi. I choć ma za sobą mnóstwo podróży, w tym na Florydę, która ją oczarowała, to zawsze z sentymentem wraca w rodzinne strony.

- Moje miejsce na ziemi to Litwa. Pochodzę z Wilna, to piękny kraj. Kiedy w zeszłym roku pojechałam z dziećmi na Florydę, było to dla mnie ogromne wyzwanie. Nie wszystko miałam zaplanowane, trochę się tego bałam, ale ostatecznie wszystko się udało. Ta podróż nauczyła mnie, że warto się odważyć, bo świat jest pełen niespodzianek, które mogą nas pozytywnie zaskoczyć. Floryda to miejsce, gdzie natura zachwyca na każdym kroku. Złote plaże, kołyszące się palmy i ocean, który zdaje się nie mieć końca, wszystko sprawia, że człowiek czuje się częścią czegoś większego. Dzieci miały okazję poznać nie tylko klimat tropikalny, ale także kulturę tego miejsca, od barwnych latynoskich dzielnic Miami po spokojne, nadmorskie miasteczka - opowiadała Joanna Moro.

Wojciech Brzozowski opowiedział natomiast, że podróże, które zmieniły jego punkt widzenia wiązały się z odległymi, egzotycznymi miejscami.

- Jako 15-latek z kolegą rówieśnikiem polecieliśmy od Australii. Nie mieliśmy kasy, a najtańszy bilet jaki był, był z dobowym postojem w Bangkoku. Jak zobaczyłem Azję pierwszy raz w życiu... Bangkok w dzień, w nocy... Byłem w szoku kulturowym. Już nigdy później go nie przeżyłem. Ale jakbym musiał wybrać jedno miejsce na ziemi... To Łeba albo jezioro Zegrzyńskie. Polska jest najładniejsza i najfajniejsza - powiedział windsurfer.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Trendy wnętrzarskie 2026. "To jest najważniejsze"
Materiał promocyjny

Trendy wnętrzarskie 2026. "To jest najważniejsze"