Dalsza część tekstu pod wideo:
Sycylia. Zawaliła się część krateru Etny
Jak wyjaśnił włoski Instytut Geofizyki i Wulkanologii, zanotowana w poniedziałek, 2 czerwca br. silniejsza niż zwykle aktywność Etny jest rezultatem zawalenia się południowo-wschodniej części krateru. Na skutek tego doszło do wystąpienia tzw. lawiny piroklastycznej. Towarzyszy ona erupcjom wulkanicznym jako mieszanina gorących gazów wulkanicznych i materiału piroklastycznego, czyli popiołów i okruchów skalnych, które przemieszczają się z dużą prędkością w dół stoków wulkanu.
Według TVN Meteo z pomiarów przeprowadzonych przez Instytut Geologiczny i Wulkanologiczny w Katanii wynika, że wyrzuty lawy mają coraz większą intensywność i są niemal nieustanne. Z wulkanu wydobywa się gęsta chmura dymu o wysokości kilku kilometrów, a w regionie notowana jest aktywność sejsmiczna.
Erupcja Etny. Turyści uciekali w panice
Do mediów społecznościowych trafiły nagrania, na których widać turystów uciekających w popłochu. Osoby wybierające się na Sycylię powinny na bieżąco śledzić komunikaty. W rejonie Katanii ogłoszono bowiem najwyższy, czerwony alarm systemu ostrzeżeń wulkanicznych dla lotnictwa VONA.
Pomóż nam ulepszyć serwis. Weź udział w krótkiej ankiecie
Więcej informacji na TVN Meteo.
Zobacz także:
- Najbardziej niebezpieczne wulkany świata. Które z nich nadal nam zagrażają?
- 100 wulkanów Grzegorza Gawlika
- Dlaczego warto zobaczyć wulkan Wezuwiusz? Drzemiąca siła, która unicestwiła Pompeje
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: pap.pl/tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Anadolu/Getty Images