Zorze polarne od wieków wzbudzają emocje i zainteresowanie. Warto raz na zawsze rozprawić się z mitami na ich temat, które być może są zakorzenione w naszych głowach.
Jak powstają zorze polarne?
Powstawanie zórz polarnych związane jest bezpośrednio z wybuchami, do których dochodzi na Słońcu. Powstaje wtedy tzw. wiatr słoneczny, w czasie którego wyrzucane są z ogromną siłą cząsteczki – elektrony i protony. Gdy zbliżają się one do pola magnetycznego Ziemi, ulegają rozproszeniu. W wyniku tego część z nich kierowana jest w Kosmos, a część trafia na bieguny. W jonosferze zderzają się one ze znajdującymi się tam atomami, w wyniku czego wytwarza się światło widoczne na nocnym niebie. W zależności od rodzaju gazu, z którym łączą się cząsteczki, zorza może przyjmować różne kolory, np. czerwony lub zielony w przypadku tlenu, purpurowy – azotu, niebieski – helu lub wodoru.
- Pojawienie się łuku zielonego światła w północnej części nieba tuż po zachodzie Słońca.
- Wyostrzenie dolnej krawędzi zorzy i pojawienie się błękitnej barwy w południowej części nieba.
- Pojawienie się wielobarwnych refleksów na niebie.
- Pojawianie się i zanikanie pasów świetlnych, co jest najbardziej efektowną częścią zorzy.
Zorze polarne – kiedy można je zaobserwować?
Zorze polarne obserwować można przez pół roku – jest to okres od 21 września do 21 marca. Optymalnym miesiącem jest styczeń, głównie ze względu na występującą wtedy na kole podbiegunowym noc polarną. Na zorzę polarną najlepiej "polować" między godziną 18.00 a 1.00. Wtedy to niebo jest najciemniejsze. Mało sprzyjającymi warunkami są opady i pełnia księżyca, ponieważ zaburzają widoczność zorzy. Co ciekawe, lepiej obserwować ją na lądzie aniżeli na wodzie. Warto jednak zaznaczyć, że fakt niemożności dojrzenia zorzy nie oznacza, że jej nie ma. Najczęstszym powodem takiej sytuacji jest zbyt jasne niebo, na którym nie widać tego magicznego spektaklu.
Gdzie występują zorze polarne?
Uważa się, że zorze polarne występują głównie za kołem podbiegunowym, jednak warto zaznaczyć, że przy sprzyjających warunkach mogą one być widoczne nawet ma 50. równoleżniku. Strefy zorzowe znajdują się w Norwegii, Finlandii, północnej Kanadzie i USA, a także na Islandii, Grenlandii, Alasce i Syberii. Które spośród wymienionych miejsc są najlepsze, by zobaczyć zorze polarne? Islandia i Norwegia to nasi faworyci. Przepiękne zorze polarne można również zaobserwować w Finlandii i na Lofotach oraz wyspach Svalbard. Poruszając kwestię występowania zórz polarnych, należy wspomnieć o największej, która miała miejsce w 1989 roku. Widoczna była wtedy m.in. na Florydzie i w Meksyku, co stanowi swego rodzaju ewenement w naturze.
Zorze polarne w Polsce – prawda czy mit?
Zorze polarne to zjawisko najczęściej widywane w okolicach koła podbiegunowego. Warto jednak zaznaczyć, że mogą być one zaobserwowane również z dala od niego – jak wspomniano wcześniej nawet na 50. równoleżniku. Polska znajduje się pomiędzy 49. a 54. Stąd łatwo wywnioskować, że zorza polarna może być widoczna również w naszym kraju. Aby jednak do tego doszło, muszą panować sprzyjające ku temu warunki. Taka sytuacja miała miejsce m.in. we wrześniu 2018 roku. Jest to jednak, niestety, bardzo rzadkie zjawisko na tej szerokości geograficznej.
Garść porad, jak fotografować zorze polarne
Zorze polarne to niesamowite widowisko, które warto zachować nie tylko w pamięci, ale i na fotografiach. Aby zdjęcia były idealne, należy przestrzegać kilku zasad. Do najważniejszej z nich należy manualne ustawienie funkcji aparatu, takich jak czas naświetlania (jak najdłuższy), czułość ISO (wysoka) i przysłona (najniższa z możliwych). Warto również korzystać ze statywu, dzięki któremu zdjęcia będą wyraziste i "nieporuszone". Najlepiej zapisywać fotografie w formacie RAW, który pozwoli na ich dużo lepszą i łatwiejszą obróbkę w programach graficznych.
Zorze polarne w dawnych wierzeniach
Zorza polarna jest nie tylko pięknym, ale i fascynującym zjawiskiem. Przed wiekami tłumaczono sobie na wiele sposób jej istnienie i znaczenie. Dzisiaj, mając fachową wiedzę na ten temat, można jedynie zachwycać się pomysłowością dawnych ludzi. Na Grenlandii uważano, że jest to znak, iż dusze tragicznie zmarłych niemowląt są szczęśliwe. Podobnie było w Ameryce Północnej – był to symbol dusz bliskich zmarłych. W Szwecji zorza polarna miała podwójne znaczenie – zwiastowała bogaty połów i wzbudzała strach. Na Islandii również przypisywano jej wiele znaczeń. Z jednej strony przynosiła nieszczęścia, ale z drugiej chroniła rodzącą kobietę (gdy ta tylko na zorzę popatrzyła) przed bolesnym porodem. W Finlandii wierzono, że zorza powstaje dzięki lisowi polarnemu, który swoją kitą wyrzuca mieniące się iskierki śniegu w powietrze.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 6-latek zmarł podczas rodzinnych wakacji w Egipcie. Co było przyczyną tragedii?
- Gdzie Polacy zamierzają spędzić wakacje? Oto najpopularniejsze kierunki
- Brak ubezpieczenia turystycznego i wypadek. "To są koszty kilkudziesięciu tysięcy złotych"
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Hak Liang Goh/gettyimages.com