Rodzice wybrali się z dzieckiem na wesele. Znaleźli sprytny sposób, by nie zgubić pociechy

DD_20230526_Wesele_rep_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Weselny savoir-vivre
Weselny savoir-vivre
Jak wspomagać rozwój ruchowy malucha?
Jak wspomagać rozwój ruchowy malucha?
Bawimy się we… wspomaganie rozwoju ruchowego malucha
Bawimy się we… wspomaganie rozwoju ruchowego malucha
Wpływ tańca na rozwój dziecka
Wpływ tańca na rozwój dziecka
Jak krzyk wpływa na rozwój dziecka?
Jak krzyk wpływa na rozwój dziecka?
Zabawa lalkami – jaki ma wpływ na rozwój dziecka?
Zabawa lalkami – jaki ma wpływ na rozwój dziecka?
Pomysłowość rodziców nie zna granic. Pewna para pochwaliła się trikiem, dzięki któremu dziecko na weselu nie znika im z oczu. Jeden przedmiot przyczepiony do kieszeni sprawił, że para mogła spokojnie zjeść posiłek, nie trzymając na siłę przy stole swojej pociechy.
Trik dla dzieci na weselu

Gdy dziecko zaczyna chodzić i staje się ciekawe świata, rodzicom ciężko za nim nadążyć. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Co robić, by nie ograniczać malucha, a jednocześnie zapewnić mu bezpieczeństwo? Na sprytny pomysł podczas wesela wpadła jedna z par, a swoim trikiem podzieliła się na TikToku. By nie zgubić synka wśród tłumu weselnych gości, do tylnej kieszeni spodni włożono mu mały ciężarek wraz z przyczepionymi do niego balonami z helem. Dzięki temu dorośli z daleka widzieli, jaką trasę pokonuje maluch i gdzie się dokładnie znajduje.

Dziecko na weselu - ciekawy trik

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Rodzice przyznali, że bardzo spodobał im się prosty patent, który jest nie tylko pomocny, ale i ciekawy dla dziecka. W końcu kolorowe balony zawsze cieszą maluchy. Niektórzy internauci zdradzili, że również korzystają z pomysłu pokazanego przez parę. - "Zrobiłem to samo z moją córeczką, która biegała wszędzie. Tak się jednak złożyło, że goście zaczęli dowiązywać balony. W pewnym momencie miała 50", "Idealne rozwiązanie dla mojej córki. Dzięki za pomysł!", "Moja mama też to stosowała w przypadku moich młodszych sióstr" - czytamy w komentarzach. Jak się okazuje, nie u wszystkich maluchów patent ten się sprawdza. - "Mój syn miał przypięte takie baloniki dosłownie przez 5 sekund. Potem sam je zerwał" - napisała jedna z użytkowniczek platformy.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości