Dieta pudełkowa dla przedszkolaków
Jakub Tylman zbadał temat diet pudełkowych. Mężczyzna przyjrzał się przedszkolom publicznym oraz prywatnym i jak twierdzi, w większych miastach zauważalny jest już trend na żywienie cateringowe. Dzieje się tak, ponieważ rodzice chcą mieć wpływ na to, jakie potrawy są serwowane ich dzieciom. Niestety o ile niektóre przedszkola godzą się na cateringi dla wszystkich dzieci, przynoszenie indywidualnych boksów dla naszej pociechy jest już zabronione.
- Ten problem dotyczy wielu placówek przedszkolnych. Zwłaszcza borykają się wtedy, kiedy trzeba pozwolić rodzicowi przynieść swój posiłek, bo chciałby, żeby jego dziecko jadło coś innego, chce, żeby było zdrowiej, albo dziecko nie może jeść tego, co inni np. glutenu – powiedział. Następnie Jakub wyjaśnił, dlaczego placówki nie mogą pozwolić na takie zachowania.
- Są przepisy sanitarne, które zobowiązują do tego, by strzec tego żywienia zbiorowego. To jest ryzyko, kiedy pozwolimy przynieść rodzicowi swój posiłek – powiedział. - Przedszkole nie może się zgodzić na pudełka z zewnątrz. Są obostrzenia sanitarne, względy bezpieczeństwa. Placówki zawsze starają się wyjść naprzeciw rodzicom i stosować zamienniki. W moim przedszkolu panie gotują trzy rodzaje zup dla dzieci z nietolerancjami – dodała Agnieszka Ptak - Małek – dyrektor przedszkola publicznego
Catering w przedszkolach
W wielu placówkach wprowadzono już żywienie pudełkowe. Zdaniem Jakuba, z cateringów korzystają głównie przedszkola prywatne i niepubliczne, które powstały w ostatnim czasie. Powoli opcja ta pojawia się również w placówkach publicznych.
- Ta forma jest tańsza dla placówki, bo nie trzeba przygotowywać kuchni, linii produkcyjnej. Tylko rodzice wybierają firmę, która ich zdaniem będzie najlepsza dla dzieci. Są też przedszkola publiczne, które zamawiają diety – powiedział.
Zobacz także:
- Jak powinna wyglądać dieta małego dziecka? Pediatra: "Uważać trzeba na miód"
- Neofobia żywieniowa u dzieci. Na czym polega lęk przed jedzeniem i jak go pokonać?
- Cała rodzina na wegańskiej diecie. "Najtrudniejsza była rezygnacja z sera"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News