"Nocowanki" w praktyce
W ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się tzn. nocowanki. Zmęczeni rodzice mogą zostawić swoje pociechy na całą noc w przedszkolu, bawialni, czy żłobku. Często wiąże się to z niewielką opłatą. Zapytaliśmy rodziców, co sądzą o takim pomyśle?
- Ja bym mojego dziecka nie puściła, ale to od każdego zależy, co kto lubi - powiedziała jedna z mam.
- Jestem za, na pewno rozwija to dziecko i uczy samodzielności - dodała druga.
Odwiedziliśmy przedszkole i żłobek w Elblągu, jedno z pierwszych miejsc w Polsce, w którym wprowadzono taką usługę. "Nocowanki" odbywają się raz lub dwa razy w miesiącu, z piątku na sobotę, koszt to 150zł. - Wszystko zaczęło się 13 lat temu, bo tyle prowadzę przedszkole. Sama jestem mamą trójki dzieci i też lubię z mężem wyjść do kina, czy teatru i potem sobie pospać bez "mamo, mamo, mamo". Pomyślałam, że mamy bezpieczne miejsce, które znają dzieci i rodzice, więc czemu nie - powiedziała dyrektorka placówki Wioleta Stępczyńska.
Pomysł pani Wiolety spotkał się z bardzo dużym entuzjazmem rodziców. - Moja córka odkąd skończyła 3 lata, zaczęła przychodzić na nocki do przedszkola i od tej pory nie ominęła ani jednej. Dzięki temu możemy pójść z mężem na kolację albo ja mogę pójść do kosmetyczki - wyznała Maria Piątkowska.
Rodzice mają duży wachlarz możliwości, usługi te zaczęły oferować także sale zabaw. Koszt "nocowanki" w takim miejscu to około 200zł, to oferta dla dzieci od 6. roku życia. - Zaczynamy od wspólnej kolacji, robimy warsztaty, eksperymenty, także naprawdę dużo się dzieje - wyjaśniła menagerka sali Kinga Szymkowiak.
Rodzicielstwo bez wyrzutów sumienia
W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy mamę rocznego Borysa Joannę Ibisz, mamę trzy i pół letniej Zuzi Natalię Hołownię i Karolinę Malinowską, mamę trzech synów. Kobiety jednogłośnie stwierdziły, że zostawiłyby swoje maluchy na noc w przedszkolu bez wyrzutów sumienia. - Dlaczego mamy mieć wyrzuty sumienia, że nasze dziecko się dobrze bawi? - podkreśliła Karolina Malinowska.
- Musimy zaufać tym osobom, które te nocowanki organizują, że jednak są w stanie się fajnie zaopiekować tymi dziećmi i że te nocowanki są atrakcyjne (...). A proszę mi uwierzyć, że wszystko co jest w gronie rówieśników, jest atrakcyjne. To w młodym człowieku buduje poczucie niezależności - dodała.
Joanna Ibisz podkreśliła, że mimo młodego wieku ich synka, udało się jej z mężem odpiąć wrotki. - Mamy nianię, która jest z nim w ciągu dnia, a czasem kiedy mamy ochotę spędzić czas razem, to zostaje też z nim na noc. Jednak on zostaje w domu, jeszcze nie korzystaliśmy z nocowanek. On ma dopiero rok, nie zostawiliśmy go nigdy w grupie rówieśniczej na noc, aczkolwiek jak teraz usłyszałam o nocowankach, to za jakiś czas, bardzo chętnie (...). Myślę, że sam by chciał spędzić czas ze swoimi rówieśnikami - podkreśliła.
Natalia Hołownia zaznaczyła, że trzy i pół latka to już jest bardzo niezależny człowiek. - Ona już wie czego chce i umie nogą tupnąć. Natomiast ostatnio w naszym podcaście gościłyśmy Kasię Zielińską i ona powiedziała, że matka to jeden wielki wyrzut sumienia i ja się z tym zgadzam. Myślę, że każda z nas z tym walczy - wyznała.
Karolina Malinowska, psycholog kliniczny podkreśliła, żeby jednak korzystać z tych możliwości, które oferują nam inni. - Jak mamy taką możliwość, żeby zostawić gdzieś te dzieci, to spróbujemy, może się okaże, że będzie fajnie - podsumowała.
Weź udział w SONDZIE
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Aplikacje śledzące - bezpieczeństwo czy inwigilacja? Jak kontrola wpływa na rozwój dziecka?
- Oprawców podobnych do ojczyma Kamilka jest więcej. "Istnieje ryzyko eskalacji tego typu zachowań"
- Jak rozmawiać z dzieckiem o alertach RCB? Psycholożka: "Nie ma co udawać, że takie problemy nas omijają"
Autor: Anna Gondecka
Reporter: A.Reczek, A.Grzymkowska
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News