Wypłata zasiłku macierzyńskiego na nowych zasadach. Kogo obejmą zmiany? 

Pieniądze
Pieniądze
Źródło: welcomia/Getty Images
Zakład Ubezpieczeń Społecznych chce zmienić zasady wypłacania zasiłku macierzyńskiego. W ten sposób zamierza walczyć z nadużyciami. Co dokładnie miałoby się zmienić?

Zasiłek macierzyński – kiedy jest wypłacany?

Zasiłek macierzyński to świadczenie, które otrzymują wszystkie kobiety zatrudnione na podstawie umowy o pracę. Aby otrzymać pieniądze, należy wypełnić stosowne dokumenty i przekazać je pracodawcy przed upływem 21 dni od porodu.

Urlop macierzyński trwa zazwyczaj 20 tygodni. Jeśli jednak kobieta urodziła bliźniaki, urlop trwa 31 tygodni. W przypadku trojaczków wydłuża się do 33 tygodni, przy czworaczkach trwa 35 tygodni, a pięcioraczkach – 37 tygodni. Po tym czasie kobieta może automatycznie przejść na urlop rodzicielski. Tym samym może przebywać na urlopie łącznie 52 tygodnie.

Wysokość świadczenia, które kobieta będzie otrzymywała w tym czasie, w dużej mierze zależy od niej samej. Może otrzymać 80 proc. wynagrodzenia przez rok lub 100 proc. w pierwszej połowie i 60 proc. w drugiej połowie. Jeśli w odpowiednim czasie nie dostarczy wymaganych dokumentów, otrzyma 100 procent swojego średniego wynagrodzenia przez 20 tygodni urlopu macierzyńskiego oraz przez 6 tygodni urlopu rodzicielskiego. Z kolei przez następne tygodnie będzie już dostawać tylko 60 procent średniego wynagrodzenia.

Zasiłek macierzyński – jakie zmiany chce wprowadzić ZUS?

Do tej pory zasiłek był wypłacany niemal od razu. Teraz to ma się zmienić. Jak informuje wyborcza.biz, kobieta nie otrzyma pieniędzy zaraz po urodzeniu dziecka, jeśli umowa o pracę była podpisana na chwilę przed rozwiązaniem. Zakład Ubezpieczeń Społecznych chce w ten sposób wyeliminować sytuacje, gdy kobieta zatrudniała się krótko przed porodem (w domyśle: fikcyjnie), a potem przechodzi na garnuszek ZUS-u. Ile zatem miałby trwać czas oczekiwania na pieniądze? Tego nie wiadomo.  

- Należy zapobiegać patologiom i ZUS pewnie chce w ten sposób zapobiec nadużyciom przy nabywaniu prawa do zasiłku macierzyńskiego. Tyle że nie można zakładać, że każda młoda matka oszukuje. Jeśli zatrudnienie jest legalne, nie można pozbawiać matki zasiłku - stwierdził Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego w rozmowie z serwisem wyborcza.biz.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Szkolne i przedszkolne "wpadki" dzieci i rodziców

Szkolne i przedszkolne „wpadki” dzieci i rodziców
Źródło: Dzień Dobry TVN
podziel się:

Pozostałe wiadomości