W Krakowie na świat przyszły czworaczki. "Taka ciąża zdarza się niezwykle rzadko"

W Krakowie na świat przyszły czworaczki. "Taka ciąża zdarza się niezwykle rzadko"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Poród, narodziny rodziny
Poród, narodziny rodziny
Jak stres wpływa na kobietę w ciąży i jej dziecko?
Jak stres wpływa na kobietę w ciąży i jej dziecko?
Położna na medal
Położna na medal
Trening w ciąży dla początkujących
Trening w ciąży dla początkujących
Kamila Kamińska o duli
Kamila Kamińska o duli
Informacje o ciąży w centralnym rejestrze?
Informacje o ciąży w centralnym rejestrze?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Najczęstsze dolegliwości zdrowotne po porodzie
Najczęstsze dolegliwości zdrowotne po porodzie
Szaleństwo hormonów w ciąży
Szaleństwo hormonów w ciąży
W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie urodziły się czworaczki: Agnieszka, Hania, Klementynka i Anielka. - Profesor powiedział nam, że to są "cztery bardzo silne, charakterne gąsieniczki" - podkreślili szczęśliwi rodzice, którzy nie mogą się doczekać ich przyjazdu do domu. Obecnie dziewczynki przebywają pod opieką zespołu Oddziału Klinicznego Neonatologii.

Narodziny czworaczków w Krakowie

W piątek, 15 marca Szpital Uniwersytecki w Krakowie przekazał, że pod koniec lutego na świat przyszły czworaczki. - To już kolejny – po sześcioraczkach i ubiegłorocznych pięcioraczkach – udany poród wieloraczy w naszym szpitalu - poinformowała w komunikacie placówka.

Dziewczynki urodziły się w 30. tygodniu i 5. dniu ciąży poprzez cesarskie cięcie. Ważyły od 1000 do 1150 gramów. - Taka ciąża zdarza się niezwykle rzadko. W ciągu swojej dwudziestojednoletniej pracy zawodowej to dopiero moje drugie czworaczki - zaznaczył prof. Hubert Huras, Kierownik Oddziału Klinicznego Położnictwa i Perinatologii.

Szczęśliwi rodzice czworaczków dziękują personelowi medycznemu

Agnieszka, Hania, Klementynka i Anielka obecnie przebywają pod opieką zespołu Oddziału Klinicznego Neonatologii, a ich rodzice, którzy pochodzą z gór, Dominika i Marcin Gąsienica-Matus już nie mogą doczekać się ich przyjazdu do domu na Podhalu.

- Od początku była to wielka radość, że będziemy mieli dzieci. Myślę, że dosyć szybko się przyzwyczailiśmy do tego, że będzie ich więcej - przyznała szczęśliwa mama w rozmowie ze szpitalem.

Rodzice czworaczków są wdzięczni personelowi za opiekę. - Przy pierwszym spotkaniu profesor powiedział nam takie fajne zdanie, że to są "cztery bardzo silne, charakterne gąsieniczki", więc teraz mają nawet rysunki gąsieniczek na swoich inkubatorach. W tym momencie, kiedy jeszcze nie możemy zabrać córek ze sobą do domu, te panie [pracownice szpitala -red.] zastępują im tak naprawdę nas. Mamy poczucie, że są pod najlepszą opieką - zadekalorwali.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości