Pożar w katedrze Notre-Dame w Paryżu wybuchł w poniedziałek wieczorem. Ogień strawił dach, zawaliła się też iglica katedry.
Paryska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania pożaru katedry Notre-Dame w Paryżu. Przesłuchano już robotników, którzy prowadzili prace na dachu katedry. Wiele wskazuje na to, że to tam został zaprószony ogień. Nad ranem udało się opanować pożar. Dogaszanie pożaru może potrwać jeszcze kilka dni.
O pożarze katedry Notre-Dame wypowiedziała się również Beata Szydło:
W tej chwili będziemy czekać na sygnał prezydenta Francji. Prezydent (Emmanuel) Macron zapowiedział, że katedra będzie odbudowana. Na pewno będziemy chcieli się włączać. To nie jest tylko kwestia rządu, ale będą się też włączać ludzie - zaznaczyła Beata Szydło.
Tu też chodzi o pewien symbol, o wsparcie. Katedra Notre Dame to symbol chrześcijańskiej Europy. To ważne, abyśmy się w tej odbudowie wszyscy połączyli.
Strażacy podali, iż struktura budowli i fasada zachodnia zostały ocalone. Zdołano też wynieść najcenniejsze relikwie.
Najstarszym polonicum w znajdującym się w skarbcu katedralnym był relikwiarz drzewa Krzyża Świętego, obecny przy koronacjach królów Polski - od Władysława Jagiełły do Jana II Kazimierza. Ten władca - po swej abdykacji - wywiózł nielegalnie relikwiarz z Polski.
Najnowszym polskim elementem paryskiej świątyni jest - od 1 grudnia 2018 r. - kaplica pw. Najświętszej Matki Bożej Częstochowskiej i św. Germana - z kopią obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry oraz relikwiami św. Jana Pawła II.
Zobacz też: Co warto zwiedzić w Paryżu? Najważniejsze zabytki i atrakcje
Wideo z pożaru:
Tak wygląda katedra Notre-Dame po pożarze:
Zdjęcia ze środka katedry po pożarze: